Tylko u nas. Jak ze "Sturmera". Wykrzywione, karykaturalne , odrażające twarze "zwolenników PiS" w nieznanej reklamówce PO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Z prawej kadr z reklamówki PO. Fot. wPolityce.pl
Z prawej kadr z reklamówki PO. Fot. wPolityce.pl

Tak, rasizm i faszyzm rodzą się niepostrzeżenie. Krok po kroku jakiejś grupie odbiera się ludzkie cechy i prawa obywatelskie. Tak zaczynali Niemcy kiedy za Hitlera wprowadzili najpierw ustawy norymberskie by skończyć na haśle "Żydzi, tyfus, wszy" i na zbrodni potwornej Holocaustu, na zaliczeniu Słowian i Polaków do "podludzi". Nie wiemy jak to się skończy tym razem, ale dzieje się w tej kampanii wyborczej coś bardzo, bardzo złego. Nie chodzi już o żenujące i śmieszne straszenie opozycją, skutkami jej rządów. To jest manipulacja, ale jakoś tam mieszcząca się w granicach dyskursu demokratycznego.

Jednak najnowsza reklamówka Platformy Obywatelskiej, "partii miłości", wyraźnie przekracza granice dyskursu demokratycznego. Nic dziwnego, że jest w sieci kolportowana ukradkiem, tak, by dotrzeć tylko do młodych. Nie ma jej na oficjalnej stronie internetowej partii.  PO nie chwali się autorstwem - tylko mały napis na dole przez kilka sekund informuje:

Materiał sfinansowano ze środków KW Platforma Obywatelska

Przedstawiona w niej wizja ludzi głosujących na przeciwników nosi wszelkie cechy propagandy hitlerowskie skierowanej wobec "podludzi" i  komunistycznej, skierowanej przeciw wrogom klasowym. Dla każdego kto zna historię propagandy i na przykład widział niemieckiego "Der Sturmera" (szturmowca) przedstawiającego Żydów jako wykrzywionych, obleśny, wstrętnych osobników skojarzenia są oczywiste.

Tu też mamy ludzi, którzy cech ludzkich nie mają. Nienawiścią wykrzywione twarze, obleśne wizerunki. W tle przerażająca, odbierająca w zamyśle rozum, muzyka. Wszystko wyrwane z kontekstów, jak chociażby obrazki spod Pałacu Prezydenckiego, gdzie agresywna była chuligańska, jak najbardziej prorządowa, podpita młodzież skrzyżowana z celebrytami i chodzącym dziwnym trafem na wolności szantażystą senatora Piesiewicza.

Warto zobaczyć i zapamiętać. Tak się rodzi faszyzm, tak się rodzą systemy totalitarne. Na koniec zacytujmy, nabierające teraz proroczego znaczenia, słowa dr Barbary Fedyszak-Radziejowskiej z "Uważam Rze":

Jednym ze skutków tragedii smoleńskiej są poczucie upokorzenia, trauma i podział nasycony pogardą i nienawiścią u części moich rodaków. Jedni, w poczuciu wyższości, traktują innych, jak wykluczonych, a co najmniej stygmatyzowanych, jak obcą, wrogą mniejszość narodową.  To poważne osłabienie wspólnoty narodowej.

 

Jest traktowana rasistowsko?

To przypomina nienawiść quasi-rasową.

 

Gdzie jest granica? Jeśli "dorzynanie watah" poprzedzające tragedię smoleńską i mord polityczny na działaczu PiS nią nie były, to gdzie?

wu-ka

 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych