List Otwarty do Fundacji im. Stefana Batorego. "Coś bardzo niepokojącego dzieje się w Polsce"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze
Na wstępie chciałbym podziękować za zorganizowanie dzisiejszej debaty: "Państwo i obywatel: jawność i jej granice."
29 września 2011 (czwartek) w godz. 11.00-13.30, sala konferencyjna im. Jerzego Turowicza, Warszawa, ul. Sapieżyńska 10 a.
Dyskusja z udziałem Grażyny Kopińskiej (Fundacja im. Stefana Batorego, program Przeciw Korupcji), Pawła Łukowa (Instytut Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego), Ewy Siedleckiej („Gazeta Wyborcza”), Szymona Wróbla (Instytut Filozofii i Socjologii PAN), Mirosława Wyrzykowskiego (Wydział Prawa Uniwersytetu Warszawskiego).
Prowadzenie: Celina Nowak (członkini rady programowej programu Przeciw Korupcji Fundacji im. Stefana Batorego, Instytut Nauk Prawnych PAN)
Debata organizowana we współpracy z Fundacją Panoptykon.
Kto jeszcze może – zachęcam do udania się na Sapieżyńską.
Z uwagi na prowadzoną Obywatelską kampanię do Senatu RP w moim rodzinnym okręgu nr 72 nie mogłem przybyć na debatę, ale jestem przekonany, że zapewne będzie okazja w przyszłości.
Zacznę od tego, że ostatnia decyzja polskiego parlamentu nie jest niestety decyzją jednostkową w polskiej rzeczywistości politycznej. Już od jakiegoś czasu były podejmowane próby m. in. cenzurowania Internetu. Zakończyło się to masowymi protestami internautów i spotkaniami aktywistów związanych z Internetem(choć przypomnę, że pominięto osobę Martina Lechowicza z Kontestacji, czy też moją, a także kilka innych środowisk inicjujących protesty związane z próbą cenzurowania internetu) z Premierem Donaldem Tuskiem i odejściem przez rządzących od tych pomysłów – choć niestety powracają one co jakiś czas w tej czy innej formie. Musimy ciągle jako Obywatele – Internaucie bronić się przed zakusami władzy.
Mamy także za sobą odmowę udostępnienia „analiz” minister Julii Pitery, czy też ostatnią związaną z „analizami” kancelarii Prezydenta RP związanymi z OFE – gdzie sprawa jest w toku i jest prowadzona przez Forum Obywatelskiego Rozwoju prof. Leszka Balcerowicza. Organizacja pozarządowe także co jakiś czas informują o kolejnych problemach związanych z uzyskiwaniem informacji publicznej. A przecież właśnie korzystanie z zapisów tej ustawy upodmiatawia Nas obywatelsko i polepsza jakość życia w naszym kraju.
Sama ustawa o dostępie do informacji publicznej wyrosła z działań zaangażowanych Obywateli związanych z Centrum im. Adama Smitha w 2000 roku. To ustawa stanowiąca doprecyzowanie Konstytucji RP z 1997 roku. Podstawowym prawem każdego Obywatela jest prawo do bycia poinformowanym. To podstawa Obywatelskiego wymiaru Naszego Państwa. Nie ma Wolności bez praktyki informowania przez rządzących o swoich działaniach. Nie ma odpowiedzialności. Nie ma w końcu demokracji. Po 1989 roku budujemy zręby demokratycznego Państwa Prawa – opartego na prawach i obowiązkach Obywateli. Po pierwsze Obywatele! W Polsce po okresie dyktatury PRL Państwa Komunistycznego nie może być zgody na rządy „światłych urzędników i polityków”. Nie może być zgody na fasadowość ustroju demokratycznego.
Ostatnia decyzja parlamentu to już „bezczelność rządzących” gdy słucha się skądinąd niezwykle zasłużonego prof. Marka Rockiego to każdy obywatel rozumiejący swoje prawa przeciera oczy ze zdumienia. Nasze środowisko( Warsztatów Analiz i Przyjaciół) w efekcie „występów” prof. Marka Rockiego zaapelowało o nie popierania Profesora w nadchodzących wyborach parlamentarnych mimo, że od lat był naszym Senatorem w Warszawie. Profesor zapewne poradzi sobie bez naszego poparcia i zostanie Senatorem, ale nie można było milczeć.
Przyznam, że ze smutkiem przyjąłem decyzję prezydenta o podpisaniu ustawy i przesłaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego. Zdecydowanie przychylam się do głosu dużej grupy konstytucjonalistów, że Prezydent RP – strażnik Konstytucji RP powinien od razu odesłać ustawę do TK bez uprzedniego jej podpisania. Nie można dewaluować zaufania Obywateli do stanowionego prawa.
Na naszych oczach tworzy się praktyka ustrojowa naszego państwa – państwa opartego na wolnościach i swobodach obywateli, czy też państwa opartego na „interpretacji światłych urzędników i polityków”. Jestem zawsze  w tej sytuacji po stronie Obywateli.
Na zakończenie – uczestnicząc w kampanii wyborczej do Senatu RP jako kandydat Obywatelski startujący z własnego komitetu wyborczego wyborców natrafiłem ja i moi współpracownicy także na kilka niepokojących praktyk:
- niezrozumienie przez urzędy skarbowe zapisów uchwalonego w tym roku kodeksu wyborczego – i odmienną od PKW interpretację przepisów
- niestety mimo potwierdzania naszych interpretacji w telefonicznych rozmowach z PKW – stwierdzanie przez PKW, że oczywiście przyznają nam rację, ale nie będą interweniować..
- nie zatwierdzanie podpisów przy rejestracji na podstawie „nieczytelności pisma” np. nieuwzględniono nam podpisu powszechnie znanego politologa
- i jeszcze kilku spraw związanych z realizacją zapisów uchwalonego w tym roku Kodeksu Wyborczego – razi tutaj duża doza niedoprecyzowań
Na zakończenie przyznam, że jestem poważnie zaniepokojony sprawą Nowej Prawicy Janusza Korwin – Mikke, czy też postępowaniem z Komitetem tzw. Nowego Ekranu. Sytuacja która może ewentualne spowodować unieważnienie wyborów jest dla nas wszystkich niezwykle niebezpieczna i niestety znamienna.
Po 21 latach budowania demokratycznego państwa prawa coś bardzo niepokojącego dzieje się w Polsce. MY obywatele czerpiący z dziedzictwa opozycji demokratycznej, KORu, Solidarności nie możemy milczeć i twardo musimy bronić naszego prawa do demokratycznego państwa. Do Państwa Obywateli. Bo dlatego byłem pod Pałacem Prezydenckim po katastrofie Smoleńskiej i jak zawsze rozumiałem stał tam dlatego Pan prof. Aleksander Smolar - właśnie z szacunku do Instytucji Państwa. Naszego Państwa Obywateli. Stało tam tak wielu z Nas niezależnie od wszelkich różnic politycznych.
Dlatego ogromnie dziękuję za zorganizowanie dzisiejszej debaty. Liczę, że wspólnie skutecznie powstrzymamy "światłych urzędników i polityków" . Protesty są masowe i niosą nadzieję, że to całe zamieszanie wzmocni nasze Państwo Obywateli. Czas na Państwo bez kompleksów!
Aleksander Z. Zioło
Ur. 1976, radca prawny, innowator społeczny, wolnościowiec pełnił m. in. zaszczytną funkcję I doradcy śp. dra Janusza Kochanowskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich.Czas na Państwo bez kompleksów!
Kandydat Obywatelskiego Komitetu Wyborczego Wyborców Aleksandra Zioło do Senatu RP w okręgu nr 72(Żory, Jastrzębie – Zdrój, Powiat Raciborski, Powiat Wodzisławski)

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych