Wymiar sprawiedliwości na stole operacyjnym

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Rys. Rafał Zawistowski
Rys. Rafał Zawistowski

Nowelizacja ustawy o ustroju sądów powszechnych i planowane zamrożenie wynagrodzeń sędziowskich wywołały ogromne niezadowolenie środowiska. Dało ono wyraz temu niezadowoleniu kilka dni temu organizując ogólnopolski protest.

„Okrągły stół” dla sądów i prokuratur


Jednym z postulatów, jaki towarzyszy protestującym sędziom, prokuratorom, pracownikom prokuratur jest zorganizowanie „okrągłego stołu” dla wymiaru sprawiedliwości. Sędziowie zwrócili się z tym do prezydenta Bronisława Komorowskiego. Pominęli przy tym ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego, który bezpośrednio jest odpowiedzialny za tę sferę.

W ocenie sędziów i prokuratorów reforma obu instytucji powinna odbywać się w kierunku specjalizacji, a nie likwidacji jej poszczególnych struktur. Chodzi tu m.in. o likwidację wydziałów do walki z przestępczością zorganizowaną na szczeblu ogólnopolskim. Usunięto sądy grodzkie. Teraz planuje się likwidację sądów rodzinnych. Trudno nie przyjmować ich argumentów. Czym może skutkować likwidacja wydziału zwalczającego przestępczość zorganizowaną? Pokazało to niedawne orzeczenie sądu w sprawie mafii pruszkowskiej.

Po 11 latach państwo poniosło spektakularną klęskę. Nawet złotówki nie udało mu się odebrać pruszkowskim mafiosom. Co z tego, że śledczym udało się odtworzyć mechanizmy gromadzenia majątków przez zarząd mafii pruszkowskiej, a także miejsca dokąd trafiały pieniądze, skoro przestępstwa uległy przedawnieniu. Inaczej, przez dekadę wyprały się pieniądze z przestępczych procederów. Gangsterzy odsiedzieli kary. Wychodzą na wolność i będą mogli się cieszyć fortunami.

Taki przebieg wydarzeń to chyba wystarczający powód do przynajmniej przedyskutowania zmian w działaniu prokuratur. Inną smutną diagnozą jest następujący w ostatnich latach proces degradacji roli prokuratury i sądów w systemie władz. Jako poseł minionej kadencji biję się w pierś, ale trzeba powiedzieć, że przez lata parlamentarzyści tworzyli kolejne nowelizacje archaicznych ustaw o prokuraturze i ustroju sądów. Zamiast nowelizowania trzeba było fundamentalnej dyskusji i zastanowienia się, czy aby nie potrzeba sformułowania nowych zasad odnoście działania tych instytucji.

Brnięcie w nowelizowanie archaizmów pogłębia tylko dysfunkcję instytucji mającej służyć ludziom. Obywatele zbyt długo czekają na załatwienie swoich spraw w sądzie. Niewydolność sądów spowodowana jest głównie dużą liczbą spraw i małą liczbą sędziów. Wiem, że minister sprawiedliwości stara się, analizuje, jak zaradzić temu niedoborowi i odciążyć najbardziej obłożone sądy. Jednak tych starań nie odczuwają ludzie.

Fikcyjny nadzór prokuratorski

Wzrasta nieufność obywateli do państwa. Widać to dobrze na przestrzeni kilki ostatnich lat. Sprawiają to między innymi mnożące się błędy wymiaru sprawiedliwości. Sztandarowym przykładem przytaczanym już kiedyś przeze mnie na blogu jest sprawa uprowadzenia i zamordowania Krzysztofa Olewnika. W raporcie sejmowej komisji, która zajęła się działalnością organów państwowych w wyjaśnianiu tej sprawy, pada dużo słów krytyki.

Istotną sprawą jest nadzór prokuratorski nad prowadzonymi śledztwami. Nie ma potrzeby długiego wywodu na ten temat. Wystarczy powiedzieć, że przy sprawie Olewnika żaden z nadzorujących śledztwo prokuratorów z Prokuratury Apelacyjnej, jak i prokuratorów Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej nigdy osobiście nie zapoznawał się nawet z częścią akt głównych sprawy. Jak więc wyglądał taki nadzór? Sprowadzał się jedynie do wymiany korespondencji związanej z kolejnymi wnioskami o przedłużanie śledztwa oraz wyegzekwowaniem kwartalnej informacji od referenta o postępach w sprawie.

Wydaje się, że prokuratorzy winni takich zaniedbań znajdują się już w stanie spoczynku. Nic z tych rzeczy. Nikt z prokuratorów sprawujących bezpośredni nadzór służbowy, a także nadzór instancyjny nie poniósł żadnych konsekwencji służbowych za niedopełnienie obowiązków. Przeciwnie, większość z nich robiła i nadal robi kariery na kierowniczych szczeblach Prokuratur, w tym Prokuratury Generalnej. Trudno nie zapytać, czy niezależność prokuratury to obecnie jedyne lekarstwo na dobre działanie wymiaru sprawiedliwości, przy takiej nieudolności działania prokuratury, jaką pokazuje między innymi wspomniany raport.

Temat kondycji wymiaru sprawiedliwości i programu zmian, jakie trzeba wprowadzić wydaje się być mało obecny w bieżącej kampanii wyborczej. Ale od tych problemów nie uciekniemy. Bo wymiar sprawiedliwości należy do tych dziedzin, na którą obiektywnie rzecz biorąc obywatel nie ma bezpośredniego wpływu, ale uchybienia w tej dziedzinie odczuwa już na „własnej skórze”.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych