Dwie rzeczywistości. "Takie dramatyczne wydarzenie jak wczoraj, ostatni raz miało miejsce w 1968 roku"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP
1. Takie dramatyczne wydarzenie jak wczoraj, ostatni raz miało miejsce w 1968 roku kiedy w akcie protestu przeciw interwencji polskich wojsk w Czechosłowacji na Stadionie Dziesięciolecia samospalenia dokonał Ryszard Siwiec.

Ten sam sposób zwrócenia uwagi na swoje i swojej rodziny problemy, wybrał człowiek, który podpalił się pod Kancelarią Premiera Tuska.

Mimo dezinformacji mainstreamowych mediów, które przez pierwsze dwie godziny nie reagowały na to dramatyczne wydarzenie, a później w sposób uzgodniony pomijały najważniejsze wątki dotyczące rządów Donalda Tuska jakie zawarł w swoim liście do Premiera niedoszły samobójca, już dzisiaj możemy powiedzieć, że to co się stało było także wyrazem utraty jego zaufania do rządzącej Platformy.

2. Istotny fragment tego listu opublikował portal niezależna. pl i brzmi on następująco:

„W kampanii wyborczej jeździ Pan po kraju i opowiada obywatelom co zrobiliście i co zamierzacie zrobić dla ich dobra. Mam do Pana prośbę, niech Pan pojedzie do miejscowości Tokarnia w powiecie myślenickim i wyjaśni mojej żonie i dzieciom, które tam przebywają, dlaczego nie mają już ojca i powie im patrząc przy tym głęboko w oczy, że to moja wina ,a wy zrobiliście wszystko dobrze, zgodnie z prawem oraz poczuciem sprawiedliwości społecznej. Pozdrawiam Pana i życzę dobrego samopoczucia z tego co zrobiliście dla obywateli tego kraju, szczególnie dla mnie i mojej rodziny”.

Słowa te bardzo mocno uderzają w to co od wielu miesięcy robi rząd Tuska przy udziale mainstreamowych mediów. Propaganda nazywana teraz PR-em zastępuje coraz częściej rzeczywistość, a człowiek który przez 4 lata interesował się losem zwykłych ludzi tylko w telewizji, teraz bez żenady wsiada do klimatyzowanego autobusu i jeździ po kraju na ustawione spotkania, które zabezpieczają oddziały policji , ministerialnych i lokalnych urzędników aby poznać troski Polaków.

Czasami przez te kordony przedrze się jakiś zwykły człowiek, który zapyta Tuska „ jak żyć” i Premier pochyli się nad nim z troską ale generalnie wizyty składają się tylko z ładnych obrazków śniadanek z zadowolonymi członkiniami Kół Gospodyń Wiejskich i strażakami z Ochotniczych Straży Pożarnych i szczęśliwych ludzi z „ Polski w budowie”.

3. Jednak coraz więcej ludzi mimo wysiłków zaprzyjaźnionych mediów zaczyna dostrzegać inną rzeczywistość, tą prawdziwą wyzierającą zza rogu.

Elementem tej rzeczywistości jest zegar długu publicznego wyświetlający z coraz większą szybkością rząd wielu cyfr, które w ostatnich dniach zbliżyły się do 820 mld zł i pokazujący, że co sekunda przybywa już 650 zł tego tego długu.

Ta rzeczywistość to blisko 2 mln bezrobotnych z tego 1 mln to ludzie do 34 roku życia i w takiej sytuacji rząd decyduje o zmniejszeniu aż o 2/3 środków na aktywne formy ograniczania bezrobocia.

Ta rzeczywistość to 2,2 mln ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie ( z tego ponad 1 mln to dzieci), a aż 6,5 mln w niedostatku a jednocześnie od 2007 roku nie są waloryzowane progi dochodowe uprawniające do korzystania z różnych form pomocy społecznej.

Wreszcie ta rzeczywistość to zatrudnienie młodych ludzi aż w 60% w oparciu umowy czasowe, umowy zlecenia lub umowy o dzieło czyli tzw. umowy śmieciowe, które uniemożliwiają im jakiekolwiek usamodzielnienie.

4. To właśnie te dwie rzeczywistości ta kreowana przez rząd ,a dokładnie przez zatrudnionych za publiczne pieniądze watahy PR-owców i prezentowana przez zaprzyjaźnione media i ta za oknem dla milionów ludzi będąca codziennością, powoduje narastającą frustrację i coraz liczniejsze przejawy buntu.

Wyrazem tej frustracji była także jak wynika z zacytowanego fragmentu listu dramatyczna decyzja o samospaleniu przez człowieka, który słał najpierw listy do rządzących, a kiedy nie doczekał się żadnej reakcji, zdecydował się na ten desperacki krok zwrócenia uwagi na swój los.

Jak doniosły media Premier Tusk przerwał objazd kraju i wczoraj wieczorem wrócił do Warszawy aby za wszelką cenę przykryć ogromnie negatywny dla niego i jego formacji politycznej, wydźwięk tej sprawy.

Panie Premierze, ponieważ przez 4 lata nie zrobił Pan nic w sprawach sytuacji finansów publicznych, rynku pracy, pomocy społecznej, sytuacji ludzi młodych, to właśnie takie są skutki Pana niefrasobliwego rządzenia.

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych