Polscy prokuratorzy i biegli zakończyli w Moskwie badanie elementów wyposażenia TU-154. W Smoleńsku pracują inni

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP
fot. PAP

Polscy prokuratorzy wojskowi i biegli, którzy w niedzielę przylecieli do Moskwy, aby dokonać oględzin elementów wyposażenia samolotu Tu-154M, znajdujących się w stolicy Rosji, zakończyli swoją misję.

Pułkownik Anatol Sawa i major Jarosław Sej oraz dwaj biegli z zakresu pracy automatyki lotniczej, osprzętu lotniczego i badania wypadków lotniczych prowadzili czynności w siedzibie MAK, gdzie zdeponowane są te urządzenia.

Mjr Sej powiedział dziennikarzom, że przebadano kilkadziesiąt przedmiotów, elementów wyposażenia samolotu. Przed rozpoczęciem prac w poniedziałek Sej zapowiadał, że badane mają być m.in. urządzenia elektroniczno-nawigacyjne, w tym komputery nawigacyjne, urządzenia awioniczne, urządzenia sterowania i zegary pokładowe.

Prokurator Sej oświadczył, że zrealizowano plan, jaki sobie założono. Dodał, że zebrano bogaty materiał dowodowy.

Wczoraj do Smoleńska wyruszyła kolejna grupa polskich prokuratorów i ekspertów, by badać wrak Tu-154M. Wrak jest w dyspozycji Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.

Naczelna Prokuratura Wojskowa (NPW) prognozowała, że w Smoleńsku czynności potrwają do końca września, o ile nie zajdą okoliczności, które spowodują ich przedłużenie.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych