Prezydent Bronisław Komorowski otworzył w Nowym Jorku sesję giełdy papierów wartościowych. Rozmawiał też z szefem giełdy Duncanem L. Niederauerem.

Spotkanie na nowojorskiej giełdzie to doskonała okazja do wykazania naszego dorobku, naszej dobrej sytuacji ekonomicznej.

- powiedział prezydent.

Wyraził nadzieję, że polsko-amerykańska współpraca gospodarcza będzie umacniała też współpracę polityczną.

Po otwarciu giełdy prezydent krótko obserwował pracę maklerów. Z okazji wizyty Bronisława Komorowskiego przed nowojorską giełdą zawisła polska flaga.

Prezydent zabierze głos podczas 66. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, na której ma dojść do głosowania nad uznaniem Autonomii Palestyńskiej jako państwa.

Bronisław Komorowski spotka się także z Polonią, odwiedzi Muzeum Straży Pożarnej - jedno z miejsc, które upamiętniają ofiary ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r. - i weźmie udział w kolacji z prezydentem USA. Uczestniczyć w niej będą wszyscy szefowie państw, którzy przybyli do Nowego Jorku na sesję ONZ. Nie wiadomo jednak, czy będzie miał okazję rozmawiać z Barackiem Obamą.

Prezydent poleciał do USA samolotem rejsowym. Współpasażerowie lotu do Nowego Jorku nie kryli zdziwienia obecnością pierwszej pary na pokładzie. Dopytywali dziennikarzy:

A to prezydent Komorowski? Nic dziwnego, że tak sprzątali ten samolot. Od piętnastu lat latam na tej trasie, ale jeszcze nigdy nic takiego mnie nie spotkało.

Wysiadając z samolotu, prezydent pożegnał się ze współ pasażerami dziękując za podróż przez Atlantyk, a załodze za szczęśliwe dowiezienie na miejsce.

mtp, PAP