"Nowa Trybuna Opolska": miejscowy Orlik został otwarty... tylko dla urzędników. "Nic się nie stanie, jak opolanie jeszcze te kilka dni poczekają"

Jak podaje Nowa Trybuna Opolska, miejscowy Orlik został otwarty... tylko dla urzędników

Jak się dowiadujemy,  Opolanie nie mogą korzystać z boisk kompleksu sportowego Orlik przy ulicy Czaplaka w Opolu. Nie mogą, choć w ubiegły wtorek obiekt z pompą otwarto. Nowa Trybuna Opolska przypomina, że na otwarciu było mnóstwo oficjeli, ale nikt nawet nie zająknął się, że boiska wciąż nie mają pozwolenia na użytkowanie.

Tak naprawdę "otwarcie” zorganizowano dla... przedstawiciela Ministerstwa Sportu, które odpowiada za rządowy program Orlik. Po zakończeniu uroczystości obiekt zamknięto.

- Ściągnąć kogoś z Warszawy nie jest łatwo i m.in. dlatego wykorzystaliśmy przyjazd na Opolszczyznę przedstawiciela Ministerstwa Sportu - przyznaje Tomasz Lisiński, specjalista ds. sportu w urzędzie miasta.

- Na razie Orlik jest zamknięty, bo do uzyskania pozwolenia na użytkowanie brakuje dwóch dokumentów, których do nadzoru budowlanego nie dostarczył wykonawca.

Według miasta, formalności powinny zakończyć się w piątek i wówczas boiska będą już czynne.

- Nic się nie stanie, jak opolanie jeszcze te kilka dni poczekają - mówi Lisiński.

NTO przypomina, że Orlik miał być gotowy w ubiegłym roku. Budowa się przeciągnęła się prawie o rok z powodu złego przygotowania inwestycji.