„Pomagamy Rostowskiemu wyjechać do USA” – nowa akcja Sojuszu. Politycy SLD zamierzają przekazać ministrowi wniosek o zieloną kartę

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP
fot. PAP

Wszyscy pamiętamy zeszłotygodniowe słowa ministra finansów, który podczas debaty w Strasburgu na temat kryzysu euro, przytoczył rozmowę z „prezesem wielkiego polskiego banku”.

Wynikało z niej, że Europa jest dziś w niebezpieczeństwie, a jeśli rozpadnie się strefa euro, to i UE tego szoku długo nie przetrwa. "Rzadko się zdarza, by po 10 latach nie było także katastrofy wojennej" – miał powiedzieć znajomy ministra i dodać, że "poważnie się zastanawia nad tym, by uzyskać dla dzieci Zieloną Kartę w USA".

Słowa Jacka Rostowskiego wywołały burzę w Polsce. A teraz po tygodniu nieco opóźnioną akcję „Pomagamy Rostowskiemu wyjechać do USA" organizuje SLD. Na konferencji o godzinie 12 ma zaprezentować wnioski o zieloną kartę przygotowane dla ministra Rostowskiego, jego córki i ministra Bieleckiego. A zaraz po niej przekazać je tym wszystkim osobom.

Na konferencji wystąpi Marek Wikiński, kandydat na ministra finansów w gabinecie cieni Sojuszu. I zapewne ogłosi, że on i SLD jest gotowe by zająć się finansami państwa.

Jerzy Wenderlich zaraz po niefortunnej wypowiedzi ministra powiedział, że uważa, iż sowimi słowami naraził Polskę na niebezpieczeństwo. Podkreśla jednocześnie 

 Taki człowiek nie zasługuje na to żeby skarbonkę w ręku trzymać, a co dopiero budżet państwa. Prezydent powinien zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego, wezwać tego człowieka i powiedzieć mu: "Panie magistrze Rostowski, pan powinien czym prędzej złożyć rezygnację"

– mówił zirytowany tą wypowiedzią wicemarszałek.

jm

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych