Zawrót głowy od sukcesów. "Dlaczego to akurat PO ma być gwarantem dobrego dla Polski budżetu UE, trudno wyczuć"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Platforma Obywatelska wydobędzie gaz z łupków. Będziemy drugą Norwegią. Wypłacimy emerytury. Ochronimy środowisko. Dołożymy gminom. Oto ostatnie wiadomości. „Premier może się pochwalić. Ma sukces” – podaje prasa.

No, chyba żeby PO przegrało wybory i do władzy doszedł PiS… Wtedy gaz się skończy, jak ropa w Karlinie (czy ktoś z Państwa pamięta?), a Polacy będą po lesie szukać gałęzi, że rozpalić w piecach. Dlaczego akurat premier może się pochwalić, trudno wyczuć. Może dlatego, że kilka miesięcy temu partii rządzącej udało się odrzucić PiS-owską inicjatywę wprowadzenia stosownych opłat za wydobycie gazu? Żeby realnie wesprzeć budżet państwa?
Platforma Obywatelska przyniesie 300 miliardów z Europy. Wypłacimy emerytury, ochronimy, środowisko… Nie, przepraszam, to już było, wybudujemy autostrady, popędzimy pociągi. W spocie telewizyjnym występują Jerzy Buzek (czy to nie jego czas na stanowisku przewodniczącego Parlamentu Europejskiego dobiega właśnie końca?) i komisarz Janusz Lewandowski (czy to nie jemu Barroso przykroił kompetencje w sprawach budżetu?).

No, chyba żeby PO przegrało wybory i do władzy doszedł PiS. Wtedy Unia Europejska eurocenta nie da, wypadniemy z głównego nurtu, będzie wojna, gra znaczonymi, przepraszam, zielonymi kartami, a w ogóle nie wiadomo, czy w jeszcze będzie euro, które Donald Tusk chciał mieć w Polsce już w tym roku. Dlaczego to akurat PO ma być gwarantem dobrego dla Polski budżetu UE, trudno wyczuć. Akurat poprzedni budżet, niezwykle korzystny dla naszego kraju, wywalczył rząd PiS-u. Skutecznie przy tym wydając przyznane pieniądze.

Jakie jeszcze sukcesy odniosła Platforma? Po pierwsze, komunikacja się poprawia, premier wsiadł do autobusu i ruszył. W Polskę. Po drugie, śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej nabiera tempa. Po 17 miesiącach od tragedii, ale za to przed samymi wyborami do Rosji wyjechali prokuratorzy i biegli. Obejrzą wrak samolotu, a nawet go sfotografują. (Ale przecież to i tak  PiS gra Smoleńskiem w kampanii wyborczej). Po trzecie, minister Hall z uwaga wsłuchuje się w głos opinii publicznej i zmieniła zdanie w sprawie gnania sześciolatków do szkoły. Po trzech latach protestów, ale za to w przeddzień wyborów. Po czwarte, drastyczne ograniczenie dostępu do informacji publicznej (dokonane mimo sprzeciwu nawet części zdezorientowanych członków PO) sprzyja jawności. Kto nie wierzy, niech słucha senatora PO, Marka Rockiego, autora stosownej poprawki.

I końcowe post scriptum: dowiedziałem się z  mediów, że PO i PiS tak samo potraktowały ekologów, zakłócających konwencje partyjne. Po bliższym zbadaniu okazało się, iż takie samo potraktowanie polegało na tym, że w pierwszym wypadku ekologom wyrwano transparent, a w drugim Jarosław Kaczyński wypił z nimi kawę.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych