Jak zaprzyjaźnione media ogólnopolskie pomagają zaprzyjaźnionej partii władzy, gdy ktoś znany, celebryta, mający status niezależnego artysty w jakimś regionalnym dzienniku powie szczerze co myśli o rządzie, opozycji i zmarłym tragicznie śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim, a owa wypowiedź jest nieprzychylna partii władzy?
Otóż wtedy przypuszcza się atak personalny na taką osobę. Najlepiej jeśli ów atak przeprowadzi osobnik z tej samej branży. Nie potrzebne są jakiekolwiek argumenty, jakakolwiek merytoryczna dyskusja. Wystarczy ciąg osobistych wycieczek i obraźliwe sformułowania. Tak właśnie postąpił portal Onet.pl.
Wczoraj w internecie, w tym na portalach społecznościowych furorę zrobił wywiad z Kazikiem Staszewskim opublikowany w Nowej Gazecie Opolskiej, regionalnym dzienniku. Co mówił Kazik zainteresowani wiedzą dobrze.
Dziś Onet.pl (koncern ITI, do którego należy m.in. TVN) daje temu odpór. Zadzwonił, albo za niego zadzwoniono, do przychylnego władzy artysty, Tomasza Lipińskiego, współtwórcy "Brygady Kryzys", podobnego temperamentu co Kazik, by ten mógł wygarnąć co myśli o tych, którzy krytykują partię władzy:
[...] Kazik powinien wziąć sobie na wstrzymanie - mówi [Lipiński - przyp. red.] A to dlatego, że - wedle muzyka - podobne wypowiedzi na niedługo przed wyborami są niestosowne.[...]"
Dlaczego są według Lipińskiego niestosowne już się od niego nie dowiadujemy.
Cały "news" zaczyna się od ostrego stwierdzenia byłego lidera, byłej "Brygady Kryzys":
[...]Osobiście nie utożsamiam się z prostytutkami. Nie utożsamiam się też z Kazikiem.[...]
To aluzja oczywiście do słynnego stwierdzenia Kazika Staszewskiego, że "wszyscy artyści to prostytutki". Co jednak ma piernik do wiatraka? Tego Lipiński, którego portal Onet.pl przedstawia jako artystę nie stroniącego od tematów politycznych, już nie wyjaśnia.
Poruszono też kwestię pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Co prawda Lipiński stwierdza, że nic przeciwko pomnikom nie ma ALE
[...]nie jest przekonany co do tego, aby tragicznie zmarłemu prezydentowi taki monument naprawdę się należał.[...]
Przypomnijmy, że Kazik w swym wywiadzie uznał śp. prezydenta Kaczyńskiego za najlepszego prezydenta 20-lecia i swoje stanowisko merytorycznie argumentował oraz podkreślił, że należy się zmarłemu tragicznie prezydentowi pomnik i też podał argumenty za tym.
W tym "newsie" poruszono identyczne kwestie, o których powiedział w wywiadzie dla NGO lider legendarnego "Kultu". Jednak różnica jest taka, że w regionalnym dzienniku Kazik kwestie polityczne poruszył mimochodem podczas rozmowy na tematy muzyczne. Najważniejszą różnicą jest zaś to, iż Kazik zaprezentował własne przemyślenia dotyczące swojej osoby. Nie wypowiadał się o poglądach innych, nie oceniał postaw politycznych innych artystów z jego branży. Nie robił sobie wycieczek personalnych. Odwrotnie postąpił Lipiński, który wprost zaatakował personalonie twórce "Kultu". Dodatkowo Kazik swoje stanowiska, twierdzenia merytorycznie uargumentował.
Tymczasem Onet.pl daje po prostu odpór polityczny, jak "Trybuna Ludu" na doniesienia Radia Wolna Europa. Potrzebna była więc rewolucja technologiczna, by praktyki propagandy PRL mogły powrócić w nowym wymiarze.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/118534-dariusz-kos-onetpl-atakuje-kazika-staszewskiego-za-jego-slowa-krytyki-rzadu-obrazliwe-sformulowania