Starsza Gruzinka, o bardzo nobliwym wyglądzie, mówi bez cienia wahania, że Lech Kaczyński został zabity

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Oglądając piątkowe wieczorne wydanie wiadomości TVN zostałem mocno zaskoczony materiałem z Gruzji. Otóż był on poświęcony gruzińskiej służbie zdrowia i kłopotach związanych z tworzeniem systemu ubezpieczeń społecznych. Obecnie na opiekę lekarską w ramach tego systemu liczyć mogą jedynie dzieci i dorośli powyżej 60 roku życia - donosił komentarz dziennikarza. Reportaż informował też o tym, że pewien polski przedsiębiorca kupił szpital w Tbibilisi, że inwestuje tam duże pieniądze. Z owym przedsiębiorcą dziennikarz  przeprowadził zdawkowy wywiad.

Znając polskie realia, mówiąc pół żartem pół serio, taki materiał być może zapowiada, że jakaś grupa biznesowa szykuje się do prywatyzacji polskich szpitali albo chodziło o pokazanie jak tragicznie ze służbą zdrowia jest w Gruzji, co oznaczy, że u nas nie jest jeszcze tak źle.

Swego czasu Rosja była przedstawiana jako negatywny punkt odniesienia  dla Polski, co  było ciężkim błędem lekkomyślnej klasy medialnej. Dzisiaj takim krajem być może ma być Gruzja. Ale wymowa tego materiału nie była jednoznaczna.

Ów polski przedsiębiorca został ukazywany jako taki trochę zdeterminowany romantyk, który pomaga Gruzinom, bo Gruzini to dzielny naród, który bardzo ceni Polaków. Na potwierdzenie tego faktu dziennikarz zapytał starszą kobietę na ulicy Lecha Kaczyńskiego, czy wie ona kim był Lech Kaczyński. Po spojrzeniu tej kobiety można było wnosić, że zadane jej pytanie należało to rzędu tych wyjątkowo głupich. Odpowiedziała, że oczywiście, że wie i że został on zabity.

Nie uwierzyłem własnym uszom. Otóż w TVN, telewizji wyjątkowo nieprzychylnej wrogiej „sekcie smoleńskiej” zdarzyło się puścić materiał, który ujawnia, że „sekta smoleńska” nie składa się z samych Polaków, ale są oni poza granicami Polski, szczególnie w obszarze posowieckim, gdzie ludzie odczuwają każdą komórką co w trawie piszczy.

Starsza Gruzinka, o bardzo nobliwym wyglądzie mówi bez cienia wahania, że Lech Kaczyński został zabity.

Wirus smoleński okazuje się wyjątkowo złośliwy i zaraźliwy. Boję się o dziennikarzy stacji TVN, aby nie zwariowali czasem jak owa Gruzinka i miliony innych pozbawionych rozumu ludzi twierdzących, że pułkownik Putin, to człowiek zdolny do zorganizowania spisku na życie Polaków ceniących wolność.  Bo przecież zdaniem takiego autorytetu jak Daniel Olbryski, to niemożliwe, bo to  co było widać na twarzy pułkownika 10 kwietnia w Smoleńsku, co Olbryski zanalizował,  to były autentyczne, nie udawane prawdziwe uczucia. Putin nie grał.

Skąd zatem taki materiał w TVN? Stacja zaczyna urządzać dywersje? Zwariowali? Pogięło ich?

Co oznacza ta puszczona, nie na żywo wypowiedź owej Gruzinki w stacji TVN?. Przypadek? Najprawdopodobniej. A może to początek zmiany tonu, dostosowywania się do nastrojów, których nie można już wytworzyć i kształtować? Ostrożność wobec  zmiennych wichrów historii w Europie Środkowej?

 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych