Bez Trybunału Stanu dla polityków PiS. Kalisz: "PiS drwi z państwa". Ziobro: "Platforma dezerteruje, bo się boi"

Dwugłos po decyzji Platformy Obywatelskiej o niepodpisywaniu przed wyborami wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.

Ryszard Kalisz (pomysłodawca wniosku o Trybunał) na wspólnej konferencji z Grzegorzem Napieralskim unosił się jak nigdy. Krzyczał do dziennikarzy, że Platforma nie chce rozliczyć IV RP:

Zobaczcie, jak PiS sobie z konstytucji i państwa szydzi! Święczkowski na listach wyborczych... Czy wy widzicie, jak PiS sobie drwi z państwa?! (…) Tu chodzi o przyszłość demokratycznego państwa prawnego!

Odpowiadając posłowi SLD Zbigniew Ziobro przypominał sprawę Krzysztofa Olewnika i prośby o pomoc siostry zamordowanego kierowane do Kalisza jako ministra sprawiedliwości. Zdaniem Ziobry, za ówczesną bezczynność to Kalisz powinien stanąć przed Trybunałem. O decyzji Platformy Ziobro powiedział:

Platforma boi się porażki. Tak samo jak Platforma doskonale pamięta swoją porażkę, gdy prokuratura kierowana przez nią wystąpiła z wnioskiem o uchylenie mi immunitetu i stawiała zarzuty w Płocku. Sprawa zakończyła się kompromitacją Platformy, kompromitacją prokuratury przez nią kierowanej, kompromitacją pana Ćwiąkalskiego, który wtedy był prokuratorem generalnym z ramienia Platformy. Niezawisły sąd stwierdził, że moje działania od początku do końca były zgodne z prawdą. I tego boi się Platforma. Strach robi swoje i stąd jest dezercja i ucieczka od wniosku, który powinien był logicznie podpisany, jeśli rzeczywiście takie fakty miałyby miejsce.

mtp