"Zbigniew Ziobro, ani żaden z jego współpracowników, nic nie wiedział o rzekomym pobieraniu pieniędzy za akredytację dziennikarzy"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

OŚWIADCZENIE

Szanowni Państwo,

w związku z informacjami mediów, dotyczącymi konferencji prasowej w Londynie w dniu 4 września uprzejmie informuję, że Zbigniew Ziobro, ani żaden z jego współpracowników, nic nie wiedział o rzekomym pobieraniu pieniędzy za akredytację dziennikarzy.

Za spotkanie w Londynie na zaproszenie Polonii, (zresztą tak jak zawsze), poseł nie otrzymuje żadnej formy gratyfikacji, a udaje się tam na własny koszt.

Dlatego uprzejmie proszę o zaniechanie kłamliwego informowania i wprowadzania opinii publicznej w błąd w tej sprawie. W przypadku podawania przez media nie prawdziwych informacji, będą wytaczane przez kancelarie adwokacką procesy sądowe o ochronę dóbr osobistych.


Z upoważnienia Zbigniewa Ziobro
(-) Małgorzata Mamajko-Rogala

dyrektor biura Posła do Parlamentu Europejskiego Zbigniewa Ziobro

___________________________________________________________________

OŚWIADCZENIE

W związku z zarzutami, które pojawiły się w mediach w dniu 31 sierpnia 2011 roku pod adresem Klubu Gazety Polskiej w Londynie, dotyczącymi formuły udziału dziennikarzy w organizowanym przez nas spotkaniu z panem Zbigniewem Ziobro w Londynie niniejszym informujemy:

1.    Uważamy, że powinno istnieć bezpłatne prawo do informacji publicznej. Tymczasem media oczekują od nas opłaty za zamieszczenie informacji o planowanym przez nas spotkaniu ze Zbigniewem Ziobro w Londynie lub sprawę przemilczają.

2.    Nasza propozycja skierowana do prasy i radia była elastyczna i miała charakter możliwości wyboru:

A) prosimy o zamieszczenie notki informacyjnej i/lub ogłoszenia w formie graficznej o mającym się odbyć wydarzeniu, w zamian za możliwość udziału w konferencji prasowej i spotkaniu ze Zbigniewem Ziobro.

LUB

B) opłata 100 funtów przy opcji rezygnacji z formy promocji tego wydarzenia w jakikolwiek sposób.

Z powyższych możliwości skorzystali do tej pory dziennikarze takich mediów polonijnych, jak: Polish Express, Goniec, Panorama. The Polish Observer zgodził się na umieszczenie bepłatnej notki informacyjnej, nie oczekując w zamian możliwości udziału w spotkaniu.

3.    Klub ustalił, że bogate media telewizyjne będą miały możliwość udziału w konferencji prasowej za opłatą 100 funtów.  Nie przewidujemy jednak możliwości nagrywania przez nie spotkania, zgodnie z wolą naszego gościa.

4.    Forma udziału dziennikarzy w organizowanym w Anglii publicznym wydarzeniu zależy od organizatora. Praktyka płatnych akredytacji jest normalna przy organizacji ciekawych medialnie wydarzeń.

5.    Koszty organizacji spotkania z panem Zbigniewem Ziobro pokrywają Klubowicze. Są to często młodzi studenci, ciężko pracujący na chleb w barach, na budowach i przy innych pracach fizycznych. Na wiadomość o nazwisku zaproszonego przez nas gościa, cena wynajmu sali w POSKU, decyzją Zarządu, nagle podskoczyła w górę. Nasz budżet jest skromny. Nie korzystamy z żadnej pomocy finansowej ani PIS ani Gazety Polskiej. Tu pragniemy podkreślić, że koszty przejazdu pokrył z własnej kieszeni pan Zbigniew Ziobro, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Uważamy tym samym, że bogate media nie powinny korzystać z naszej pracy za darmo - na nasz koszt. Dziwi nas zwłaszcza reakcja dziennikarki Gazety Wyborczej, którą poprosiliśmy o zamieszczenie notki informacyjnej na łamach Gazety w zamian za możliwość udziału w konferencji prasowej. Podkreśliliśmy, że jest to nasza decyzja, jako organizatora i że pan Ziobro nawet nie ma wiedzy w tym temacie. W odpowiedzi, dzisiaj w mediach - zamiast notki informacyjnej o spotkaniu - ukazały się krzywdzące plotki pod adresem pana Zbigniewa Ziobry, że jakoby życzy sobie gratyfikacji finansowej za swój wykład, co jest całkowitą dezinformacją. Trudno się dziwić w takiej sytuacji, że Klub dba o to, aby w spotkaniu z naszym gościem udział brali tylko rzetelni i uczciwi dziennikarze.

6.    Wstęp na spotkanie z panem Ziobro dla osób prywatnych jest wolny.

7.    Decyzja o takiej formie organizacji spotkania zapadła w Klubie. Biuro pana Zbigniewa Ziobry, biuro PIS ani Gazeta Polska nie miały wiedzy ani wpływu na nasze decyzje. Klub w Londynie, jako organizacja autonomiczna bierze całkowitą odpowiedzialność za powzięte decyzje i ich argumentację oraz nie zamierza w przyszłości zmieniać powziętej formuły współpracy z mediami.  Uważamy, że każdy dziennikarz, zainteresowany udziałem w organizowanych przez nas inicjaywach, powinien indywidualnie kontaktować się z nami, aby uzgodnić najwygodniejszą dla obu stron formułę wzajemnej pomocy. Nasze zasady są czytelne. Jeśli nie stać na opłatę 100 funtów takich koncernów, jak ITI czy AGORA, które chcą brać udział w spotkaniu medialnym na koszt Klubu Gazety Polskiej, to pozostaje tylko zastanawiać się, czy stoją przed widmem bankructwa?      

Małgorzata Piotrowska
Przewodnicząca Klubu Gazety Polskiej w Londynie

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych