"Nie byłbym zdziwiony, gdyby pod koniec września komitet PJN się rozwiązał,wzywając do głosowania na partię Kaczyńskiego"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Szefowie sztabów wyborczych: (od lewej) PO Jacek Protasiewicz, SLD Stanisław Wziątek, PSL Eugeniusz Grzeszczak i PJN Tomasz Dudziński. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Szefowie sztabów wyborczych: (od lewej) PO Jacek Protasiewicz, SLD Stanisław Wziątek, PSL Eugeniusz Grzeszczak i PJN Tomasz Dudziński. Fot. PAP/Tomasz Gzell



Im wyższa będzie temperatura kampanii, tym silniejszy stanie się podział na PiS i PO. Tym samym mniej będzie miejsca dla mniejszych partii. Choć ciekawie walkę swą prowadzą dziś Janusz Palikot i Marek Jurek. Pierwszy postawił wyłącznie na marketing, drugi natomiast wyłącznie na powagę i ideowość. W PJN z kolei nie widać woli walki. Nie byłbym zdziwiony, gdyby pod koniec września komitet PJN się rozwiązał, nie odbierając PiS dwóch procent głosów i wzywając do głosowania na partię Kaczyńskiego.

Eryk Mistewicz, konsultant polityczny w "Polsce the Times"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych