1. Od dwóch tygodni Premier Tusk wręcz domaga się od opozycji debat w rozpoczętej już kampanii wyborczej. Prawo i Sprawiedliwość odpowiedziało na to, że takie debaty są możliwe tyle tylko, że Platforma powinna się wcześniej rozliczyć z 4 lat rządzenia i dostarczyć swój program, który chciałaby realizować w nadchodzącej kadencji.
PiS przesłał Platformie swój program przygotowany na wybory już ponad tydzień temu ale do tej pory nie otrzymał programu tej partii, najwyraźniej z tego powodu, że go po prostu nie ma.
Mimo tego do Centrum Programowego uruchomionego przez PiS na ulicy Nowogrodzkiej została zaproszona minister edukacji Katarzyna Hall, która miała dyskutować z wiceministrem edukacji w czasie rządów PiS prof. Waśko.
W ostatni piątek na pośpiesznie zorganizowanej przez Premiera Tuska konferencji prasowej okazało się jednak, że zakazuje on swoim ministrom uczestniczenia w takich debatach, bo nie pozwoli aby „byli przesłuchiwani przez opozycje w kazamatach partyjnych opozycji”. To cytat z wypowiedzi Premiera, który nie wzbudził jednak żadnego oburzenia niezależnych dziennikarzy z zaprzyjaźnionych mediów.
W rezultacie w ostatni piątek spotkali się na debacie w Polsat News Premier Tusk z wicepremierem swego rządu Waldemarem Pawlakiem i mimo ,że debatują na posiedzeniach rządu od 4 lat, to jeszcze pogadali sobie dodatkowe pół godziny.
Po tej debacie w internecie pojawił się nawet pomysł, że rządzący powinni iść za ciosem i urządzić kolejne debaty w ramach rządzącej koalicji ministrów z ich zastępcami. Tak więc minister Grad mógłby debatować z wiceministrem Burym, minister Sikorski z wiceministrem Borkowskim, a minister Sawicki z wiceministrem Plocke. To oczywiście tylko niektóre przykłady.
2. Ponieważ Platforma na razie nie zdecydowała się na zaprezentowanie swojego programu wyborczego (bo chyba go jednak ma) to trudno sobie wyobrazić jakiekolwiek debaty o przyszłości z jej przedstawicielami.
Gdyby jednak do takich debat za jakiś czas miało dojść, to jednym z wiodących tematów powinna być wszechobecna drożyzna. W kampanii wyborczej w roku 2007 ówczesny lider opozycji Donald Tusk zaatakował urzędującego Premiera Jarosława Kaczyńskiego właśnie drożyzną utrzymując ,że za rządów PiS-u, ziemniaki zdrożały o 10%,chleb o 15%, gaz o 21% a kurczaki aż o 56%.
Mimo tego, że właśnie podczas tych rządów wyraźnie i to w wymiarze realnym wzrosły wynagrodzenia, a także świadczenia emerytalno- rentowe (dodatkowo poprzez obniżkę składki rentowej), dane zaprezentowane przez Premiera Tuska ponoć zrobiły duże wrażenie przynajmniej na części niezdecydowanych wyborców i w związku z tym PiS przegrał te wybory.
3. Ciekawe jakie wrażenie zrobiłyby dane pokazujące wzrost cen od jesieni do 2007 roku do połowy 2011. Oto niektóre z nich: chleb w tym okresie podrożał o blisko 52%, cukier o 61% , jaja o 20% ,gaz o 27%, benzyna o 21%, masło o 30%, woda i odprowadzanie ścieków o 56%, a śmietana aż o 121%.
Wydaje się, że spora część wyborców mimo ,że czuje w swoich portfelach postępującą drożyznę, nie zdaje sobie sprawy ze skali podwyżek w zasadzie wszystkich cen towarów i usług, które mają tym większy wpływ na budżety gospodarstw domowych, im mniej zamożne są te gospodarstwa.
Zwłaszcza, że w ostatnich latach podwyżki płac w zasadzie nie są wyższe niż poziom inflacji, a w tym roku są nawet niższe niż poziom inflacji.
4. Premier Tusk użył więc 4 lata temu broni, od której w tej kampanii wyborczej Platforma może polec. Zwłaszcza, ówczesne pochylenie się z troską przez znanego z liberalizmu Tuska nad losem najuboższych, było cokolwiek sztuczne.
Teraz mówienie o drożyźnie przy takich poziomach wzrostu cen wielu podstawowych towarów i usług jest jak najbardziej uzasadnione, bo strona dochodowa budżetów domowych wzrosła w ostatnich 4 latach nadzwyczaj skromnie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/117671-czy-tusk-polegnie-od-wlasnej-broni
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.