Prof. Kołodko: "Gdyby tego kryzysu na świecie nie było, to w Polsce nie byłoby wiele lepiej, tylko nie byłoby na kogo zwalać"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Były wicepremier w rządach SLD, profesor ekonomii Grzegorz Kołodko, ocenił w telewizji Polsat News, że samozadowolenie prezentowane przez Donalda Tuska w kampanii wyborczej jest zdecydowanie nieadekwatne do tego co czują ludzie. Jak podkreślił, nie wszystko zależy od polityków, ale obecnie rządzący mają jego zdaniem zbyt dużą tendencję do zrzucania odpowiedzialności za wszystko na kryzys:

Gospodarka światowa w zeszłym roku odnotowała wzrost 4,5 procent. A Polska 3,8 procent. Gospodarka światowa w tym roku rośnie w tempie 4,2. A polska jak osiągnie 4 to będzie dobrze. Więc zostajemy z tyłu w stosunku do przeciętnej. Jeżeli już chcemy się porównywać, to nie porównujmy się do krajów najbogatszych, a tych, które jak my muszą nadrabiać i szybko się rozwijać.

Profesor Kołodko podkreśla, że ten rząd nie robi za wiele by zwiększyć i wykorzystać moce produkcyjne:

Widzę niezadowolenie wśród przedsiębiorców. Wielu z nich nie będzie już tak sowicie finansować tych partii

- mówił gość Polsat News. W ocenie Kołodki nie spada też w Polsce bezrobocie, które jest "strukturalnie jedno z najwyższych w Unii Europejskiej". Apelował:

Przestańmy więc wreszcie mówić, że przechodzimy z sukcesem przez kryzys. To nieprawda. Gdyby tego kryzysu na świecie nie było, to w Polsce nie byłoby wiele lepiej, tylko nie byłoby na kogo zwalać. A stać nas na zdecydowanie więcej jeśli chodzi o tworzenie nowych miejsc pracy. Jest za dużo bałaganu.

Zdaniem prof. Kołodko sugestie ministra finansów Jacka Rostkowskiego, że mogłoby dojść w przyszłości do obniżki podatków, nie mają uzasadnienia.

Ten rząd, jeśli się utrzyma, będzie podatki podwyższał.

Zdaniem byłego wicepremiera rząd po wyborach może ogłosić, że budżet jest w dużo gorszym stanie niż utrzymuje obecnie.

Podobnie jak nikt przed wyborami prezydenckimi nie mówił, że będzie podniesiony VAT. Teraz jest podobnie. Po wyborach będą podnoszone podatki, najpewniej niższe stawki VAT. A to w największym stopniu obciąża ludzi uboższych

- podkreślił prof. Kołodko. Dodając, że należałoby raczej podwyższyć obciążenia najbogatszych, co zrobiono np. w USA.

wu-ka,

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych