I znów zwycięstwo w Moskwie…

PAP
PAP

Bohaterami dnia są nie politycy, czy sąd, czy ekonomiczni eksperci albo fachowcy od PR, lecz piłkarze i kibice. Piłkarze warszawskiej „Legii”, niespodziewanie sprawili łomot Rosjanom i to w Moskwie, co jest szczególnie godne uwagi, że klub „Spartak” ma wielokrotnie wyższy budżet niż klub z polskiej stolicy.

Jednak poza trzema młodymi Polakami, którzy strzelali gole w stolicy Rosji, na słowa pochwały zasługują również ich rówieśnicy – kibice „Legii”, którzy wybrali się w daleką podróż samochodem przez Litwę i Łotwę pod Kreml. Do Moskwy nie dotarli, bo czujne rosyjskie służby graniczne zarekwirowały dwa „polityczne” transparenty.

Ciekawe, że Rosjanie w mundurach stanęli w obronie Tuska, bo jego dotyczył jeden z transparentów (choć to w zasadzie norma…). Drugi przypominał Smoleńsk. Tak naprawdę Rosjanie mogli nie wiedzieć, o co chodzi. Czy o tragiczną katastrofę z 10.04.10, czy raczej może chodziło o upamiętnienie czterechsetnej rocznicy zdobycia Smoleńska przez Polaków. Ale jedno i drugie musiałoby ich zaboleć.

Rosjanie zatrzymali Polaków na granicy, ale propagandowo sprawę przegrali.

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych