Ile wydał Zapatero? "Wydarzenie to okazało się wielkim sukcesem całego Kościoła"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Zakończyły się Światowe Dni Młodzieży w Madrycie. Wydarzenie to okazało się wielkim sukcesem papieża Benedykta XVI i całego Kościoła. Nie zmienią tego faktu drobne incydenty awanturniczo zachowujących się lewicowych ekstremistów. W Madrycie, mieście – symbolu współczesnej, gwałtownej laicyzacji papież pokazał, że wyznawanie wiary nie tylko może, ale musi mieć charakter publiczny.

Wielka droga krzyżowa ulicami miasta, czy zbiorowa adoracja Najświętszego Sakramentu były tego najlepszymi przykładami. Ale premiera Zapatero spotkała jeszcze jedna niespodzianka, coś w rodzaju przekazanego mu znaku z nieba. Coś na kształt wydarzenia biblijnego.

Oto, bowiem w borykającej się z ciężkim kryzysem Hiszpanii pojawiły się gwałtowne głosy wskazujące na zbyt duże publiczne wydatki związane z papieską wizytą.

Otóż jak podaje portal Niezależna.pl wizyta dwóch milionów młodych ludzi w Madrycie spowodowała w Hiszpanii istotne ożywienie gospodarcze. Jakby zadając kłam powszechnie formułowanym zarzutom. To coś na kształt słynnego pytania Józefa Stalina: „A ile papież ma dywizji?” Po pięćdziesięciu latach od tego pytania niedysponujący dywizjami papież obalił ustrój, którego Józef Stalin był symbolem.

Tak samo i teraz oskarżany o spowodowanie zbędnych dla hiszpańskiego podatnika wydatków Benedykt XVI ku zaskoczeniu wielu spowodował w Hiszpanii wyraźny być może kilku dniowy, ale jednak wzrost gospodarczy. Warto, aby dążący na wszystkich polach do konfrontacji z Kościołem premier Zapatero głęboko sobie ten znak przemyślał.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych