Samoobrona mimo śmierci Andrzeja Leppera przymierza się do staru w wyborach. I do wyboru nowego przewodniczącego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Andrzej Lepper i jego współpracownicy w czasie blokady mównicy. Fot. PAP
Andrzej Lepper i jego współpracownicy w czasie blokady mównicy. Fot. PAP

Mimo śmierci Andrzeja Leppera, Samoobrona chce startować w wyborach do parlamentu. W środę do PKW trafiło zawiadomienie o utworzeniu jej komitetu wyborczego - poinformował Bogdan Socha z prezydium partii. Dodał, że następcę Leppera Samoobrona wybierze zapewne po wyborach.


Przygotowujemy się do wyborów parlamentarnych. Normalnie funkcjonujemy i podejmujemy czynności wyborcze. Uruchamiamy akcję zbierania podpisów

 

- powiedział Socha. Zapewnił, że Samoobrona wystawi swoich kandydatów do Sejmu we wszystkich okręgach wyborczych w kraju.

Pytany, czy partia wystawi też kandydatów do Senatu powiedział:

 

Najprawdopodobniej tak. Kiedy Andrzej Lepper żył, w trakcie spotkań ustalaliśmy listy wyborcze jednak tylko do Izby niższej. Nie zajmowaliśmy się Senatem

 

- wyjaśnił.

Ocenił też, że obecnie nie widzi osoby, która mogłaby zastąpić Leppera na stanowisku szefa Samoobrony.

 

Nie ma tak charyzmatycznego, znanego polityka, który pracowałaby w podobny sposób

 

- podkreślił.

Dodał, że nowy lider będzie wybrany "najprawdopodobniej" po wyborach.

 

Przewodniczącego wybiera kongres. Jego organizowanie w trakcie kampanii wyborczej nie ma sensu. Według statutu partii, kiedy nie ma przewodniczącego wszystkie decyzje podejmuje prezydium partii, w którego skład wchodzę m.in. ja oraz Janusz Maksymiuk

 

- zaznaczył.

Szef Samoobrony, b. wicepremier w rządzie PiS-LPR-Samoobrona został znaleziony martwy w piątek w warszawskiej siedzibie partii. W poniedziałek prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie samobójstwa Leppera. Podczas sekcji zwłok nie stwierdzono obrażeń, które wskazywałyby na udział osób trzecich.

W siedzibie Samoobrony nie znaleziono listu pożegnalnego.

Pogrzeb Leppera odbędzie się w czwartek wczesnym popołudniem. Były wicepremier zostanie pochowany w Krupach (Zachodniopomorskie), niedaleko Zielnowa, w którym mieszkał. Na jego pogrzebie, który będzie miał charakter państwowy, Sejm i Senat reprezentować będą wicemarszałkowie Marek Kuchciński i Grażyna Anna Sztark, kancelarię premiera - Bartosz Arłukowicz, a prezydenta - Dariusz
Młotkiewicz.

 

wu-ka, PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych