- Z nagrań nie wynika, żeby pan gen. Błasik czy pan prezydent Kaczyński wywierali nacisk na załogę, każąc jej lądować. Ani rosyjski odczyt, ani polski nie wskazują na bezpośredni nacisk gen. Błasika i prezydenta Kaczyńskiego. Pan gen. Błasik, który znalazł się w kokpicie w ostatniej fazie lotu, przywitał się z załogą i dwa razy odczytał wysokość lotu, nawiasem mówiąc z właściwego wysokościomierza, bo barometrycznego, a nie z radiowysokościomierza, czyli odczytał właściwą wysokość. Ponadto gen. Błasik stwierdził, gdy samolot znajdował się na wysokości 65 metrów, że nic nie widać. To są jedyne zarejestrowane słowa gen. Błasika w kabinie pilotów. W kokpicie nie powinno być nikogo, poza załogą, przy zniżaniu się samolotu do lądowania - powiedział w drugiej części rozmowy z Onet.pl Jerzy Miller.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/116566-pan-gen-blasik-ktory-znalazl-sie-w-kokpicie-w-ostatniej-fazie-lotu-przywital-sie-z-zaloga-i-dwa-razy-odczytal-wysokosc-lotu-nawiasem-mowiac-z-wlasciwego-wysokosciomierza-bo-barometrycznego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.