Na mało komentowany, a ważny, wątek związany z konsekwencjami raportu komisji Jerzego Millera zwraca uwagę w "Rzeczpospolitej" Piotr Gabryel, zastępca redaktora naczelnego tego dziennika. Przypomina on, że oprócz odpowiedzialności bezpośredniej za tragedię, którą pewnie jeszcze bardzo długo zajmowały się bedą prokuratury i sądy, niezwykle ważne jest wskazanie odpowiedzialnych politycznie. W tej zaś sferze, podkreśla, nie obowiązuje domniemanie niewinności. Jest odwrotnie, bo dobro państwa wymaga, aby zaniedbania były usuwane jak najszybciej. A zmiana kadrowa jest tej zmiany kluczowym elementem:
Tymczasem w wypadku katastrofy smoleńskiej – wydarzenia bez precedensu nie tylko w historii Polski – trzeba było czekać aż ponad rok, by do takiej zmiany doszło. Dopiero w piątek z urzędu zrezygnował szef MON Bogdan Klich. Dobrze się stało, że to uczynił, i dobrze się stało, że Donald Tusk tę dymisję przyjął, ale nie zwalnia nas to z obowiązku szukania odpowiedzi na pytanie, co ta zwłoka oznaczała dla naszego państwa.
Gabryel pyta:
Jaki sygnał płynął przez te długie miesiące do urzędników różnych szczebli, do żołnierzy, oficerów BOR, gdy żaden z ich przełożonych nie poczuwał się do odpowiedzialności politycznej za to, co się wydarzyło? A zwierzchnik tych wszystkich ludzi – premier – nie uważał za stosowne wyciągnąć politycznych konsekwencji w stosunku do któregokolwiek ze swoich podwładnych, prezydent zaś nagrodził jednego z nich awansem na wyższy stopień generalski?
Autor podkreśla, że przecież z oceną karygodnego stopnia zaniedbań w podległych im instytucjach naprawdę nie trzeba było czekać na raport komisji Millera. Wiadomo było o nich sporo od dawna.
Jak bardzo zatem ta zwłoka była (nadal jest?) dewastująca dla struktur państwa?
- pyta. Odpowiedź nasuwa się sama. Tm bardziej, że jeśli chodzi np. o Biuro Ochrony Rządu, to jego szef zarobił po tragedii smoleńskiej... nową gwiazdkę generalską. Taki to sygnał poszedł do żołnierzy.
wu-ka, źródło: www.rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/116555-piotr-gabryel-o-15-miesiacach-oczekiwania-na-jakakolwiek-dymisje-po-tragedii-smolenskiej-dewastowanie-struktur-panstwa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.