Przeznaczenie i zadania Biura Ochrony Rządu:
Do głównych zadań Biura Ochrony Rządu należy ochrona osób i obiektów ważnych ze względu na dobro i interes państwa oraz prowadzenie rozpoznania pirotechniczno – radiologicznego obiektów Sejmu i Senatu. Do osób, które zostały wymienione powyżej należą: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Marszałek Sejmu, Marszałek Senatu, Prezes Rady Ministrów, wiceprezes Rady Ministrów, minister właściwy do spraw wewnętrznych oraz minister właściwy do spraw zagranicznych, byli prezydenci Rzeczypospolitej Polskiej 'na podstawie ustawy z dnia 30 maja 1996 roku o uposażeniu byłego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. nr 75, poz. 356 i z 1998 r. nr 160, poz. 1065),' przedstawiciele delegacji państw obcych przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, oraz inne osoby ważne ze względu na dobro państwa. Do obiektów ochranianych przez Biuro Ochrony Rządu należą: obiekty służące Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, Prezesowi Rady Ministrów, ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych oraz ministrowi właściwemu do spraw zagranicznych, polskie przedstawicielstwa dyplomatyczne, urzędy konsularne oraz przedstawicielstwa przy organizacjach międzynarodowych poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej, jak też inne obiekty i urządzenia o szczególnym znaczeniu.
Formy działania BOR:
Biuro Ochrony Rządu wypełnia ustawowe zadania poprzez: planowanie zabezpieczenia osób, obiektów i urządzeń, rozpoznanie i analizę potencjalnych zagrożeń, zapobieganie powstawaniu zagrożeń, koordynowanie realizacji działań ochronnych, wykonywanie bezpośredniej ochrony, zabezpieczanie obiektów i urządzeń, doskonalenie metod swojej pracy. W zakresie swoich zadań Biuro Ochrony Rządu wykonuje czynności administracyjno-porządkowe oraz podejmuje działania profilaktyczne.
Zakres uprawnień BOR:
Funkcjonariusz, wykonując zadania służbowe ma prawo: 1) wydawać polecenia osobom, których zachowanie może stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa osób, obiektów i urządzeń podlegających ochronie BOR, a w szczególności wydawać polecenia:– opuszczenia przez osoby miejsca, w którym przebywanie może stanowić zagrożenie dla realizacj zadania, – zatrzymania pojazdu– usunięcia pojazdu z miejsca postoju, 2) legitymować osoby w celu ustalenia ich tożsamości, 3) zatrzymywać osoby stwarzające w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego oraz dla mienia, a także osoby w sposób rażący naruszające porządek publiczny,4) dokonywać kontroli osobistej, a także przeglądać zawartość bagaży, sprawdzać ładunki i pomieszczenia, w sytuacjach, jeżeli jest to niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa ochranianych osób, obiektów i urządzeń,5) żądać niezbędnej pomocy od instytucji państwowych, organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego oraz jednostek gospodarczych prowadzących działalność w zakresie użyteczności publicznej; wymienione instytucje, organy i jednostki są obowiązane, w zakresie swojego działania, do udzielenia tej pomocy,6) zwracać się o niezbędną pomoc do innych jednostek gospodarczych i organizacji społecznych, jak również zwracać się w nagłych wypadkach do każdej osoby o udzielenie doraźnej pomocy.
Współpraca międzynarodowa:
W ramach współpracy międzynarodowej (działania ochronne, szkolenia międzynarodowe) Biuro Ochrony Rządu utrzymuje kontakty ze służbami ochronnymi z całego świata takimi jak: Izraeli Security Agency, Bundeskriminalamt, Secret Service.
Te informacje można przeczytać na stronie internetowej BOR. Jednak według ministra Jerzego Millera, zwierzchnika Biura Ochrony Rządu, BOR odpowiada za bezpieczne przywiezienie i odwiezienie osób chronionych. Nie ma obowiązku sprawdzenia technicznego samolotu oraz lotniska. W kwietniu Rosjanie dopilnowali wszystkiego, aby lotnisko w Smoleńsku spełniało najwyższe "międzynarodowe standardy", więc BOR nie miał tam nic do roboty. Pan minister, nie wprost, przyznał, że za ochronę prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej 10 kwietnia 2010 r. w samolocie oraz na lotnisku odpowiadały służby rosyjskie (sic!).
To pewnie dlatego, Barack Obama uznał, że jego służby na czas wizyty w Polsce muszą przejąć lotnisko i połowę miasta, a polskim służbom pozostało grzeczne wykonywanie poleceń. Bo miał w pamięci 10 kwietnia i partactwo polskich służb.
Powyższe informacje, które są dostępne dla każdego na stronie internetowej BOR, świadczą o tym, że pan minister Miller nie zna zakresu kompetencji podległej mu służby. Współpraca międzynarodowa z takimi służbami, jak amerykańskie Secret Service, które pokazały podczas pobytu prezydenta Baracka Obamy w Polsce, jak należy chronić najważniejszą osobę w państwie, powinny sprzyjać bezcennej wymianie doświadczeń. Tak powinno być. Ale jak widać, tak nie jest.
A zatem BOR to zdaniem ministra Millera firma przewozowa, która nie odpowiada za ochronę najważniejszych osób w państwie. Ochronę, którą ma w nazwie! Po co więc taka służba?! Może taniej wynająć taksówki? I zlecić ich nadzór awansowanemu niedawno szefowi BOR gen. Marianowi Janickiemu. Przecież to wybitny ekspert od logistyki i transportu, który swoja błyskotliwą karierę rozpoczynał jako szofer prezydenta Wałęsy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/116500-bor-to-zdaniem-ministra-millera-firma-przewozowa-ktora-nie-odpowiada-za-ochrone-najwazniejszych-osob-w-panstwie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.