Nasz wywiad. Magdalena Merta o wiarygodności raportu Millera: "Rosjanie fałszowali dokumentację medyczną. Czy tylko?"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Magdalena Merta Fot. Blogpress
Magdalena Merta Fot. Blogpress

wPolityce.pl: W piątek o godzinie 10 odbędzie się, odkładana od wielu miesięcy, prezentacja raportu komisji Jerzego Millera w sprawie tragedii smoleńskiej. Obejrzy ją pani?

Magdalena Merta, wdowa po wiceministrze kultury Tomaszu Mercie, który zginął tragicznie w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku: Z pewnością zapoznam się z treścią raportu komisji Millera. Choć jeszcze nie wiem czy będę obecna osobiście na konferencji zorganizowanej przez kancelarię premiera czy poprzez telewizję. Czekaliśmy na ten dokument bardzo długo i niecierpliwie.

Nie ukrywam jednak, że jestem zdegustowana stylem w jaki raport jest przedstawiany. Również tym, że rodziny, które zabiegały o wcześniejsze zapoznanie się z dokumentem, nie otrzymały takiej możliwości. Odpowiedzią premiera było zaproszenie na prezentację wraz z dziennikarzami. Trudno nie uznać to za rzucony na odczepnego ochłap.

 

Z czego to może wynikać?

Wygląda jakby autorzy raportu obawiali się przygotowania rodzin do tej konferencji, obawiali się, że swoimi pytaniami, komentarzami i wnioskami mogłyby one zaburzyć zaplanowany spektakl. Nie dano nam szansy przemyślenia co ten raport zawiera i uprzedniego sformułowania naszego stanowiska. To upokarzająca sytuacja. Także z tego powodu, że to stawia rodziny w niewygodnej sytuacji, zmusza rodziny do ujawniania swoich emocji przy dziennikarzach, przy kamerach.

 

To będzie wiarygodny raport? Znamy problemy z dowodami, komisja pracowała na kopiach zapisów, nie obejrzała wraku tupolewa, który został przez Rosjan celowo zniszczony.

Pytanie o wiarygodność tego raportu jest podstawowe i zasadnicze. Pracowano nie tylko na kopiach, ale na materiale wybranym, wyselekcjonowanym i dopuszczonym przez Rosjan do przekazania stronie polskiej. A mamy świadomość jak wiele w dokumentach przekazanych przez Rosjan jest fałszerstw, przekłamań i rzeczy nieprawdziwych. Na to mamy twarde dowody. Pewnie będziemy jeszcze o tym wielokrotnie mówić.

Powstaje pytanie: jeżeli Rosjanie fałszują dokumentację medyczną dotyczącą ofiar, a robią to w sposób karygodny i bezczelny, to co stało na przeszkodzie żeby sfałszować także to na czym pracowała komisja Millera?

 

 

Poseł Jerzy Polaczek przewidywał, że znając lekceważące podejście rządu do tej sprawy raport zostanie upubliczniony 1 sierpnia, gdy wszyscy rozjadą się na wakacje. Jak widać pomylił się o dwa dni. Jak pani ocenia ten termin, w środku wakacji? Kiedy najmniej Polaków jest skupionych na sprawach publicznych?

To termin na pewno nie wybrany przypadkowo. To czas, kiedy najmniej osób będzie miało możliwość zająć się sprawą, ocenić przedstawiony materiał. Chociaż szczerze mówiąc obawiałam się, że przeciągną to na czas po wyborach. Ale cóż, nasza wszystkich w tym głowa, żeby nie dać zapomnieć o tej sprawie.

 

Są przecieki, że to będzie raport bez nazwisk. Słusznie?

Być może takie było w ogóle założenie, że wyjaśniamy mechanizmy, a nie szukamy winnych. Tym się powinna zająć prokuratura. A mając na względzie to jak obrzydliwie postąpiono w raporcie MAK z generałem Błasikiem, co zrobiono jego rodzinie, to może i lepiej, że tym razem nazwisk nie będzie.

 

Równocześnie powstaje raport Najwyższej Izby Kontroli. Może on dotknie realnej odpowiedzialności?

Z pewnością tak. Z naszego punktu widzenia każda próba wyjaśnienia prawdy jest cenna, warta wsparcia. Ale za wcześnie oceniać czym to się skończy.

 

Kilkanaście miesięcy od tragedii, a nie ma żadnej rozmowy o pomniku w przestrzeni publicznej.

Brak upamiętnienia, brak pomnika jest sprawą bardzo przykrą. To element szerszej całości, stosunku władz do tej tragedii. Jednak w tej chwili nie to jest najważniejsze. Kluczowa jest nasza wola wyjaśnienia przyczyn tragedii, odpowiedzi na pytanie co zdarzyło się naprawdę.  Mamy całe życie na stawianie pomników i one prędzej czy później powstaną. Natomiast jeśli chodzi o szukanie prawdy, to czas działa przeciwko nam.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych