List radnego Marcina Mastalerka do szefa "spółdzielni" Platformy Obywatelskiej Cezarego Grabarczyka

Szanowny Pan

Cezary Grabarczyk

Łódzki "Baron" Platformy Obywatelskiej

Szef "Spółdzielni" Platformy Obywatelskiej

Zwracam się do pana jako do osoby, która jest łódzkim "baronem" Platformy Obywatelskiej i szefem "spółdzielni" funkcjonującej w PO. Pana ludzie piastują wiele ważnych stanowisk w województwie łódzkim, między innymi Prezydenta Miasta Łodzi i Marszałka Województwa Łódzkiego. Dlatego ma pan wpływ na decyzje, które podejmuje zarówno pani prezydent miasta Łodzi Hanna Zdanowska, jak i decyzje których nie podejmuje Marszałek województwa Witold Stępień.

Pod koniec czerwca br. władze Łodzi wypowiedziały umowę zawartą wraz z gminami Ozorków i Zgierz na wspólne finansowanie linii tramwajowej nr 46. Wypowiedziano także umowę, dzięki której tramwajem obsługiwanym przez MPK Łódź można było dojechać do Zgierza oraz ze Zgierza przez Konstantynów do Lutomierska. Wszystkie połączenia mają zostać zlikwidowane do końca roku. Dla wielu mieszkańców tych miast oznacza to utrudnienia w codziennym dojeździe do pracy w Łodzi. Są to decyzje ludzi należących do pana "spółdzielni". Mieszkańcy i pracownicy spółek obsługujących te połączenia protestują. Nie ma społecznego przyzwolenia na likwidacje linii tramwajowych. Zbierane są podpisy przeciw likwidacji połączeń. Samorządowcy i mieszkańcy apelują do prezydent Zdanowskiej aby nie likwidowała połączeń, a do marszałka Stępnia o to, by z budżetu województwa udzielił wsparcia likwidowanym połączeniom. Starania o uratowanie linii tramwajowych jak dotąd są lekceważone przez pana zauszników. Politycy Pana "spółdzielni" są nieugięci.

Zwracam się do pana, aby swojej prywatnej wojny, toczonej z pana partyjnym i rządowym kolegą, ministrem sprawiedliwości Krzysztofem Kwiatkowskim, nie przenosił Pan na niewinnych mieszkańców Zgierza i okolic. To, że minister Kwiatkowski urodził się w Zgierzu nie jest powodem, żeby pana zausznicy w łódzkim magistracie karali za to mieszkańców tego miasta i okolic. Niech ofiarą pana wojny z ministrem Kwiatkowskim nie będą mieszkańcy województwa łódzkiego. Zwracam się do pana o zdyscyplinowanie członków pana "spółdzielni", w tym wypadku pani Zdanowskiej i Pana Stępnia, i wyegzekwowania od nich takich decyzji, aby linie tramwajowe nadal funkcjonowały na dzisiejszych trasach podmiejskich. Dziś nie jest na to zbyt późno. Podjęcie takich decyzji jest niezwykle istotne dla mieszkańców, jest w interesie społecznym. Jeśli województwo ma się rozwijać w sposób zrównoważony to mieszkańcy muszą mieć możliwość szybkiego i niedrogiego przemieszczania się do pracy. Inaczej może to skutkować wzrostem bezrobocia i problemami z tego wynikającymi.

Marcin Mastalerek