"Super Express": Po co nam raport bez nazwisk? Gawryluk: "Raport przygotował minister - sędzia we własnej sprawie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Miller! Po co nam raport bez nazwisk! - pyta na czołówce "Super Express". Słusznie, bo z przecieków wynika, że taki właśnie będzie ten dokument. Pełen nowomowy o błędach w procedurach, za to bez wskazania odpowiedzialnych za śmierć 96 przedstawicieli polskiej elity.

Co na to sam minister Jerzy Miller, szef MSWiA i komisji badającej tragedię? Mówi:

Działania komisji badającej wypadki lotnicze sprowadzają się do analizy faktów.

A co to znaczy? Można się domyślać, że umycie ręce od wskazania odpowiedzialnych. Z drugiej strony, kiedy któraś instytucja - ostatnio Najwyższa Izba Kontroli - próbuje to zrobić, spotyka się z gigantycznymi naciskami. Zaś zbyt dociekliwi prokuratorzy tracą stanowiska.

Komentuje to w tym samym "Super Expressie" Dorota Gawryluk, publicystka "Polsatu". Stwierdza:

Nigdy niczego się po tym raporcie nie spodziewałam. Po pierwsze, zdrowy rozsądek od początku podpowiadał, że żadnych nazwisk nie można oczekiwać. Raport przygotowała osoba, która w zasadzie jest sędzią we własnej sprawie. To między innymi jej podlegają instytucje, których działania są w nim ocenianie.

Po drugie - podkreśla - komisja Millera nie posiadała wszystkich materiałów, żeby rozstrzygnąć przyczyny katastrofy.

Gawryluk podkreśla, że nie rozumie skąd naiwność mediów, które uwierzyły w deklaracje Donalda Tuska, że raport Millera odpowie na wszystkie pytania.

Nie potrafię znaleźć wytłumaczenia dla ciągłego przesuwania daty publikacji. Musiało być coś, co ją opóźniało, i z chęcią dowiem się, jakie były tego przyczyny.

 

Pytanie SE: Tak czy inaczej, bez nazwisk winnych nie doczekamy się raczej dymisji w rządzie. A przecież mówiło się, że ministrowie Klich czy Arabski ponoszą odpowiedzialność polityczną za swoje zaniedbania. Unikną tego?

Jeśli osoby te miałyby odpowiedzieć stanowiskami za działania, które doprowadziły do katastrofy w Smoleńsku, to premier Tusk dawno by już je odwołał. Nie widać takiej woli. Po tym, jak tak długo pełnią swoje funkcje, nie wiem, czy jest jeszcze oczekiwanie w społeczeństwie, żeby ich głowy poleciały.

Na pewno - dodajmy - jest oczekiwanie na prawdę. A co jest odpowiedzą? Gra na zmęczenie ludzi, na przeczekanie...

wu-ka, źródło: Super Express

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych