Jerzy Miller o dacie publikacji raportu w sprawie tragedii smoleńskiej: "Mam nadzieję, że to kwestia kilkunastu dni"

"Mam nadzieję, że to kwestia kilkunastu dni" - stwierdził szef polskiej komisji badającej katastrofę smoleńską Jerzy Miller, pytany o datę publikacji raportu w sprawie przyczyn tragedii. Podtrzymał jednocześnie opinię, iż przyczyną opóźnienia są problemy z tłumaczeniem:

Warunkiem jest dokonanie tłumaczenia, ponieważ nie komisja tłumaczy raport, tylko firma zewnętrzna. Dlatego nie chcę się wypowiadać na temat konkretnej daty.

Zaznaczył, że tłumaczenie jest na tyle zaawansowane, iż on sam "jest optymistą".

Minister Miller dodał, że raport - po przetłumaczeniu go na język angielski i rosyjski - zostanie zamieszczony w całości w internecie w trzech wersjach językowych.

Pan premier Donald Tusk wyraźnie powiedział, że zależy mu na tym, aby raport w pełnym kształcie był dostępny dla ogółu społeczeństwa ze względu na zainteresowanie wynikiem pracy komisji.

Dziennikarze pytali ministra Millera także o pojawiające się w prasie publikacje rzekomo oparte na przeciekach z raportu. Chodzi m. in. o artykuły mówiące o 150 osobach odpowiedzialnych za tragedię:

Nie, to nie są przecieki. To są domysły różnych osób, którym się wydaje, że znają treść raportu i nas częstują takimi czy innymi sensacjami.

Sil