Kwestia Tuska. "Trzeba przyznać, że premier jest słowny"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Premier Donald Tusk, pytany o opóźnienia w opublikowaniu raportu komisji Millera,  oświadczył w piątek:

„Zrobię wszystko, aby tę brutalną politykę trzymać jak najdalej od kwestii smoleńskiej i od sprawy raportu".

Oczywiście, chodzi tu o katastrofę pod Smoleńskiem samolotu rządowego z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie.

Trzeba przyznać, że premier jest słowny. Już dawno zrobił wszystko, co trzeba było w tej, jak to zgrabnie nazwał, kwestii. Oddał wyjaśnianie katastrofy Rosjanom, co niewątpliwie trzyma cała sprawę na  dystans od polskiej „brutalnej polityki". W kraju zaś polecił, aby sprawę wyjaśniali ludzie, którzy z racji sprawowanych urzędów odpowiadali za przebieg wizyty prezydenta Kaczyńskiego w Katyniu, w tym za lot do Smoleńska. Kto przecież jak nie oni wiedzą najlepiej co się stało i z jakich przyczyn?!

Dlaczego dziennikarze  nie widzą, że nie ma tu miejsca na żadną politykę   i   każą po raz kolejny mówić panu premierowi o tym, co jest dla wszystkich oczywiste?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych