Wykonywałem misję w TVP z szacunkiem dla wielonurtowości i bogatwa kultury – mówi portalowi Fronda.pl Krzysztof Koehler, zwolniony w trybie natychmiastowym dyrektor TVP Kultura. Rozmowę przeprowadził Jarosław Wróblewski.
Jak pan zareagował na zwolnienie z funkcji dyrektora TVP Kultura?
Żałuję, że ta forma mojego działania, która trwała tyle czasu, skończyła się. Mam nadzieję, że nie będzie to ze szkodą dla kanału TVP Kultura. Szkoda, żałuję, że misję, którą wykonywaliśmy, będzie teraz wykonywał ktoś inny, ale może chociaż z takim podejściem do kultury, jaki my prezentowaliśmy. Z szacunkiem dla jej wielonurtowości i bogactwa.
Były jakieś zarzuty do pana pracy?
Nie, nie było. Raczej pozytywne podejście i rodzaj – choć to może duże słowo – szacunku. Otrzymałem od prezesa telewizji wymówienie razem z podziękowaniami za to, co robiłem. Chcę to podkreślić.
Jak pana zwolnienie przyjęli współpracownicy?
Jest trochę strach przed nowym. Zżyliśmy się ze sobą. W związku z tym jest poczucie, że coś się skończyło i nie wiadomo jak będzie dalej. Zespół pożegnał się sympatycznie, bo udało nam się ze sobą nie walczyć, ale współpracować.
Czy pana zwolnienie, można porównać do postępowania władz TVP w stosunku do Wildsteina, Ziemkiewicza czy Pospieszalskiego, jest tu analogia?
To bardzo trudne pytanie i odpowiedź nie będzie łatwa. Można tak z pewnością na to popatrzeć, ale można popatrzeć też inaczej. Nie wiem. Nie chciałbym nawet tego komentować, bo nie wiem na jakiej podstawie prezes podejmuje swoje decyzje.
wu-ka, źródło: Fronda.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/116044-koehler-na-frondapl-nie-bylo-zarzutow-do-mojej-pracy-nie-wiem-na-jakiej-podstawie-prezes-podejmuje-swoje-decyzje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.