Ogarnęło nas wzruszenie. Jak podaje "Wprost", Edmund Klich, polski akredytowany przy MAK, chce wystartować w wyborach do Senatu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Edmund Klich, były polski akredytowany przy MAK, chce wystartować w wyborach do Senatu jako kandydat niezależny – nieoficjalnie dowiedział się „Wprost".

– Muszę walczyć o prawdę o Smoleńsku, ale z żadną partią kumać się nie zamierzam – mówi tygodnikowi.

Klich myśli o starcie z Leszna.

Wszystko zależy od tego, czy lokalna społeczność zechce mnie wesprzeć w tych wyborach – mówi „Wprost".

– Jedno jest pewne już dziś. Wchodzenie do żadnej partii mnie nie interesuje. Jeśli wystartuję, to tylko jako kandydat niezależny.

Jak twierdzi, do myśli o starcie w wyborach skłania go "to, co się dzieje w polityce".

– Czuję, że powinienem walczyć o prawdę o Smoleńsku. Szczególnie po ostatnich wydarzeniach - przyznaje.

Według "Wprost", pytany o konkrety, wymienia białą księgą Antoniego Macierewicza.

– W sprawie tej katastrofy pojawia się za dużo manipulacji i bzdur – dodaje.

Najpiękniejsze jest zdanie: Czuję, że powinienem walczyć o prawdę o Smoleńsku. Szczególnie po ostatnich wydarzeniach". Chyba szansa na walkę o prawdę w tym przypadku już minęła.

Choć z pewnością na wsparcie medialno-polityczne Edmund Klich może liczyć.

Sil

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych