– Muszę walczyć o prawdę o Smoleńsku, ale z żadną partią kumać się nie zamierzam – mówi tygodnikowi.
Klich myśli o starcie z Leszna.
Wszystko zależy od tego, czy lokalna społeczność zechce mnie wesprzeć w tych wyborach – mówi „Wprost".
– Jedno jest pewne już dziś. Wchodzenie do żadnej partii mnie nie interesuje. Jeśli wystartuję, to tylko jako kandydat niezależny.
Jak twierdzi, do myśli o starcie w wyborach skłania go "to, co się dzieje w polityce".
– Czuję, że powinienem walczyć o prawdę o Smoleńsku. Szczególnie po ostatnich wydarzeniach - przyznaje.
Według "Wprost", pytany o konkrety, wymienia białą księgą Antoniego Macierewicza.
– W sprawie tej katastrofy pojawia się za dużo manipulacji i bzdur – dodaje.
Najpiękniejsze jest zdanie: Czuję, że powinienem walczyć o prawdę o Smoleńsku. Szczególnie po ostatnich wydarzeniach". Chyba szansa na walkę o prawdę w tym przypadku już minęła.
Choć z pewnością na wsparcie medialno-polityczne Edmund Klich może liczyć.
Sil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/116012-ogarnelo-nas-wzruszenie-jak-podaje-wprost-edmund-klich-polski-akredytowany-przy-mak-chce-wystartowac-w-wyborach-do-senatu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.