Jeśli Krajowa Izba Odwoławcza rozpatrzy pozytywnie skargę firmy COVEC, sporny odcinek A2 może nie powstać

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Kilka tygodni temu premier Donald Tusk obiecywał, że prace na A2 zostaną wznowione jeszcze w lipcu, a wczoraj minister infrastruktury Cezary Grabarczyk stwierdził, że w lipcu mają być tylko podpisane umowy z nowymi wykonawcami. Teraz okazuje się, że cała procedura może zostać unieważniona.

- podaje RMF FM.

Okazuje się, że Generalna Dyrekcja Dróg nie może podpisać umów z nowymi wykonawcami spornych odcinków autostrady A2 do czasu rozpatrzenia protestu firmy COVEC. Chińczycy skarżą się na sposób wyboru nowych wykonawców do Krajowej Izby Odwoławczej. Izba  ma czas na rozpatrzenie odwołania do 25 lipca.

Jeżeli izba przyzna rację Chińczykom drogowcy nie będą mogli podpisać umów i zostaną zmuszeni do unieważnienia trwającej procedury, oraz ogłoszenia tradycyjnego przetargu. A to wydłuży wszystko o kolejne tygodnie.

Czyżby odcinek A2 miałby nie być nawet "przejezdny" na Euro 2012?

 

Bar, źródło: rmf fm

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych