Jak informuje portal Wybrzeze24.pl, rodzina europosła PiS Jacka Kurskiego opuszcza Polskę. Udaje się na emigrację do Belgii, bo jego żona Monika czuje się szykanowana z powodu przynależności politycznej męża. Twierdzi, że zrezygnowała z pracy bo była pytana m.in. o tematy rozmów przy rodzinnym obiedzie. Europoseł PiS z żoną i z dwójką młodszych dzieci organizują już swoje życie w Brukseli.
- Jedną nogą będę w Polsce drugą zaś w Brukseli. Czas swój dzielę pół na pół. Musieliśmy podjąć decyzję o wyjeździe. Monika uniosła się honorem i ze łzami w oczach powiedziała, że chce wyjechać z kraju. Chciała wrócić do pracy po urlopie wychowawczym w Agencji Rozwoju Pomorza S.A, ale tak spotkała się z pytaniami, czy będzie lojalna wobec zarządu województwa pomorskiego, który jest właścicielem Agencji, a w zarządzie większość ma Platforma Obywatelska. Żona ma kwalifikacje, stanowisko nie było eksponowane, by nikt nie zarzucał , że to ja mam wpływy. Jednak monopol Platformy Obywatelskiej prowadzi do tego, że żona opozycyjnego polityka nie może wrócić do pracy, bo szef mówi, ze ma go przekonać, że będzie lojalna wobec zarządu województwa, de facto wobec rządzącej Pomorzem PO - powiedział portalowi Kurski.
Żona Jacka Kurskiego miała objąć na powrót stanowisko starszego specjalisty po urlopie wychowawczym. Jest geografem, specjalistką od ochrony środowiska oraz nauczycielka jęz. angielskiego z biegłą znajomością angielskiego. Pracowała w promocji.
Nie jestem politycznym „fighterem". Nie zajmuje się polityką. Spotkałam się zaś z pytaniami o czym będę rozmawiała z mężem przy obiedzie i czy potrafię przekonać, że będę lojalna wobec jedynego właściciela Agencji – powiedziała Monika Kurska.
Zrezygnowałam sama, bo kilka razy byłam pytana czy wiem, kto jest właścicielem Agencji, czy wiem, kto rządzi w urzędzie marszałkowskim, kim jest marszałek i jaka opcja polityczna ma przewagę w urzędzie marszałkowskim i zarządzie województwa. Zwracał się do mnie „proszę mnie przekonać, że będzie pani lojalna wobec właściciela firmy, którym jest zarząd województwa pomorskiego, którym rządzi Platforma Obywatelska –dodaje.
W tej sprawie Kurski napisał list do marszałka woj. pomorskiego Mieczysława Struka.
Trudno mi komentować. List dostałem w piątek po południu. Sprawę wyjaśnię. Nie uzależniam zatrudnienia pracownika od poglądów politycznych – powiedział portalowi Struk.
Według portalu Wybrzeze24.pl, zarówno marszałek jak i prezes ARP związani są z pomorskim środowiskiem PO.
Autorzy artykułu sugerują również, że za zamiarami emigracji kryje się szerszy plan polityczny:
Kurski, wbrew temu co twierdzi, zarzuci aktywność w kraju i chce skoncentrować się wyłącznie na zagranicy. Czy ma to być ośrodek PiS na emigracji? Jeden z działaczy PiS podejrzewa, że Kurski wraz ze Zbigniewem Ziobrą chcą przygotować w Brukseli ośródek alternatywny dla warszawskiego komitetu politycznego partii. Stąd m.in. ostatnie ostre brukselskie wypowiedzi Ziobry przy okazji objęcia przez Polskę prezydencji, których ten nie konsultował z prezesem Jarosławem Kaczyńskim.
Pur
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/115838-portal-wybrzeze24pl-rodzina-jacka-kurskiego-opuszcza-polske-monika-kurska-czuje-sie-szykanowana-z-powodow-politycznych
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.