Gdy lewica oskarża prawicę o ograniczanie swobód obywatelskich, wszyscy kiwają głową z uznaniem nad odwagą eurodeputowanych. Gdy prawica kwestionuje slogany Donalda Tuska o europejskich wartościach, opozycję oskarża się o eksport „polskiego obciachu". (...)
19 stycznia 2011 r. debata w Parlamencie Europejskim po przedstawieniu przez Viktora Orbana priorytetów węgierskiej prezydencji. Przemawia Sandor Csaba Tadajdi z opozycyjnej wobec Orbana Węgierskiej Partii Socjalistycznej.
„Mówiono tu o antydemokratycznych środkach podejmowanych przez rząd (w sprawie mediów) i o tolerancji wobec ekstremalnej prawicy. To jest niezgodne z wartościami europejskimi. Prezydencja nie może być w tej mierze żadnym usprawiedliwieniem. Kiedy się takie zjawiska krytykuje, trzeba to uznać za krytykę konstruktywną. Nie wolno głosić, że jest to krytyka skierowana przeciw Węgrom".
Piotr Semka, "Plusy i minusy tygodnia", "Rzeczpospolita", 9 lipca 2011 r.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/115834-19-stycznia-2011-r-debata-w-parlamencie-europejskim-po-przedstawieniu-przez-viktora-orbana-priorytetow-wegierskiej-prezydencji