Unia Europejska po kryzysie
The Daily Telegraph: Grecję należy ratować.
Zdaniem dziennika, ratowanie greckiej gospodarki to jedyne rozwiązanie zanim możliwa będzie nieunikniona, długofalowa restrukturyzacja wspólnej waluty. Dla Wielkiej Brytanii pocieszające jest, że nikt od Londynu nie oczekuje udziału w obecnej akcji ratunkowej, pomijając składki na rzecz Międzynarodowego Funduszu Walutowego - pisze (27.06.2011) Daily Telegraph. Zasadniczym pytaniem pozostaje czy Grecy są w stanie przełknąć kolejne cięcia budżetowe. Dziennik sugeruje, że Grecja powinna mieć możliwość wyjścia ze strefy euro aby ustabilizować swoją gospodarkę. To jednak mogłoby się spotkać z negatywną reakcją Niemiec i Francji.
Le Monde: Unia Europejska planuje wzmocnić kontrolę na granicach wewnętrznych.
Na szczycie Rady Europejskiej w dniach 23-24 czerwca zdecydowano o wprowadzeniu mechanizmu umożliwiającego przywracanie czasowych kontroli na granicach państw Unii Europejskiej – czytamy w Le Monde (25.06.2011). Z tego rozwiązania będzie można jednak korzystać tylko w „wyjątkowych okolicznościach", w sytuacji „silnego i nieoczekiwanego" napływu imigrantów do UE. Zdaniem francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego ma to służyć nie ograniczaniu swobody przepływu, ale jej kontrolowaniu – przede wszystkim ma zapobiec przywracaniu kontroli granicznych jednostronnie przez państwa UE. Unijna komisarz ds. wewnętrznych Cécilia Malmström obawia się jednak, że takie rozwiązanie to skłanianie się ku radykalnym prawicowym tendencjom w Europie i zachęta dla populistów do głoszenia antyimigranckich haseł.
Polityka zagraniczna UE
Le Monde: Unia Europejska zaostrza sankcje wobec Syrii.
Ponieważ prezydent Syrii Baszar el-Assad nie przeprowadził obiecanych reform, europejscy przywódcy byli zmuszeni zaostrzyć sankcje względem Damaszku – pisze Le Monde (24.06.2011). Zamiast reform syryjskie władze stosują represje i krwawo tłumią wszystkie demonstracje przeciwko el-Assadowi. Prezydent rządzi krajem od ponad 30 lat. Na szczycie Rady Europejskiej wydłużono listę osób, wobec których UE stosuje sankcje, o kolejne nazwiska z otoczenia el-Assada, m.in. generałów stojących na czele służb bezpieczeństwa i członków rodziny prezydenta udzielających mu pomocy finansowej. Dostali oni zakaz wizowy oraz zamrożono ich konta bankowe. Przywódcy europejscy wyrazili także swoje poparcie dla przygotowywanej przez ONZ rezolucji potępiającej akty agresji ze strony syryjskich władz oraz uznającej te działania za zbrodnie przeciwko ludzkości.
Partnerstwo Wschodnie
The Guardian: Julia Tymoszenko nie przyznaje się do winy.
Była premier Ukrainy oskarżona o nadużycie władzy stanęła w piątek (24.06.2011) przed sądem. Na Julii Tymoszenko ciążą zarzuty za podpisanie w 2009 r. bardzo niekorzystnej dla kraju umowy gazowej z Rosją bez konsultacji z rządem – pisze The Guardian (24.06.2011). Szacuje się, że kraj poniósł w w wyniku tej umowy straty w wysokości około 300 mln euro. Tymoszenko nie przyznaje się do winy i twierdzi, że cały proces ma służyć jedynie wyeliminowaniu politycznego przeciwnika przez obecnego prezydenta Wiktora Janukowycza. Sędziego prowadzącego rozprawę Tymoszenko nazwała „prezydencką marionetką" i zapowiedziała, że jeśli przegra sprawę w Kijowie, odwoła się do sądów międzynarodowych.
Bezpieczeństwo energetyczne
Kommiersant: Gazprom nie przejmie Środkowoeuropejskiego Węzła Gazowego.
Komisja Europejska (KE) nie wyraziła zgody na zakup przez Gazprom 50 proc. udziałów w Środkowoeuropejskim Węźle Gazowym (Central European Gas Hub - CEGH), który znajduje się w Austrii i jest jednym z największych europejskich hubów gazowych - informuje Kommiersant (21.06.2011). Według KE transakcja nie może być dokonana bo naruszyłaby normyTrzeciego Pakietu Energetycznego. Spowodowało to falę niezadowolenia najwyższych menedżerów rosyjskiego monopolisty. Aleksandr Miedwiediew oświadczył, że płynność obrotu CEGH jest bezpośrednio zależna od dostaw rosyjskiego gazu, więc stanowisko Komisji Europejskiej w tej sprawie jest krótkowzroczne. Rozmowy Gazpromu i OMV w sprawie zakupu udziałów w CEGH trwają od 2008 roku. CEGH zarządza połączeniami międzynarodowych gazociągów (Trans Austria Gaz Pipeline), hubem w Baumgarten, z którego rosyjski gaz jest dostarczany do Europy Zachodniej oraz handlem spotowym gazu. Według analityka East European Gas Analysis, Michaiła Korczemkina, zgoda na kupno dawałaby Rosjanom możliwość uwolnienia się od części pośredników stojących na drodze do klientów detalicznych.
La Tribune: Przemysł atomowy ma się dobrze.
Sto dni po katastrofie w Fukushimie La Tribune (21.06.2011) pisze o „Europie, która mówi „tak" energii nuklearnej". Dziennik zauważa, że nawet jeśli Niemcy, Szwajcaria i Włochy mają zamiar zrezygnować z energii nuklearnej, wiele krajów Unii Europejskiej nie decyduje się na to. Wśród nich będą Francja, Wielka Brytania, Finlandia, Holandia i Polska, które pracują nad budową nowych elektrowni. W oczach obywateli, problemem numer jeden pozostaje bezpieczeństwo. W momencie gdy państwa członkowskie przygotowują się do testów elektrowni jądrowych, komisarz ds. energii, Günther Oettinger, zauważa, że „nie unikniemy inwestycji na rzecz modernizacji naszych elektrowni, czego koszty może ponieść przemysł atomowy".
Kommiersant-Ukraina: Spór Gazpromu i rządu Litwy o Lietuvos Dujos.
Na stronie Kommiersant-Ukraina (23.06.2011) czytamy, że Sejmowa Komisja Gospodarki Litwy zaproponowała przeniesienie reorganizacji Lietuvos Dujos (podział na część odpowiedzialną za transport i handel gazem) na czerwiec 2013 roku. Według podanej informacji, data ta może być ustalona w nowej ustawie o gazie ziemnym w ramach trzeciego pakietu energetycznego Unii Europejskiej. Głosowanie w sprawie nowej ustawy ma odbyć się w przyszłym tygodniu. Autor artykułu uważa, że takie rozwiązanie można uznać za zwycięstwo głównych akcjonariuszy litewskiej spółki – Gazpromu (37,06%) i E. ON Ruhrgas (38,9%), którzy występują przeciwko podziałowi Lietuvos Dujos.
Novinite: Azerbejdżan będzie dostarczał gaz Bułgarii przez 3 lata.
Azerbejdżan jest gotowy dostarczać gaz do Bułgarii od 2014 roku, poinformowało Ministerstwo Gospodarki Bułgarii po spotkaniu ministrów energetyki obu państw – czytamy w Novinite (23.06.2011). Podczas spotkania Trajczo Trajkowej, minister gospodarki, energetyki i turystyki Bułgarii, i Natika Alijewa, ministra przemysłu i energetyki Azerbejdżanu uzgodniono, że Azerbejdżan może dostarczać 1 mld metrów sześciennych gazu rocznie przez Gruzję, Turcję i Grecję, kiedy tylko Bułgaria zakończy budowę interkonektorów gazowych ze swoimi południowymi sąsiadami. Rozpoczęcie eksportu azerskiego gazu do Bułgarii planuje się jeszcze przed rozpoczęciem realizacji drugiego etapu eksploatacji złoża Shah Deniz, więc przed 2017 rokiem.
Komisja Europejska: Wydajne wykorzystywanie energii w Europie.
Komisja Europejska (22.06.2011) opublikowała w środę projekt nowej dyrektywy o efektywności energetycznej, która przewiduje coroczną 1,5 procentową poprawę wydajności oraz ograniczenie co roku zużycia energii w budynkach publicznych o co najmniej 3 procent. Powyższe środki muszą zostać zatwierdzone przez rządy państw członkowskich. W 2014 roku Komisja sprawdzi, czy podjęte działania pozwolą UE ograniczyć zużycie energii o 20 procent do 2020 roku.
Instytucje Unii Europejskiej
Rada Unii Europejskiej
Le Figaro: Chorwacja pod nadzorem Unii Europejskiej.
Przywódcy państw członkowskich UE podjęli na szczycie Rady Europejskiej decyzję o zakończeniu negocjacji akcesyjnych z Chorwacją do końca czerwca – informuje Le Figaro (24.06.2011). Po zamknięciu negocjacji zostanie przygotowany tekst traktatu akcesyjnego, a przystąpienie Chorwacji do UE będą musiały zaakceptować wszystkie państwa członkowskie oraz Chorwaci w narodowym referendum. Zgodnie z planem akcesja miałaby nastąpić w połowie 2013 r. Do tego czasu Chorwacja będzie jednak pozostawała obiektem wzmożonej kontroli ze strony unijnych instytucji. Chorwacka akcesja ma być ostatnią na kilka najbliższych lat, zwłaszcza że przed innymi państwami starającymi się o status kandydata lub członka (m.in. Serbią, Macedonią, Albanią, Turcją) stoi wiele przeszkód do pokonania.
The Independent: Cameron krytykuje przywódców państw UE za nową siedzibę w Brukseli.
Brytyjski premier David Cameron oskarżył pozostałych przywódców państw członkowskich UE o marnotrawienie pieniędzy, zaraz po tym, jak na uroczystym obiedzie dla Rady Europejskiej rozdano eleganckie foldery o planowanej nowej siedzibie tej instytucji – czytamy w The Independent (25.06.2011). Budynek o nazwie „Europa" ma składać się m.in. z trzech sal konferencyjnych oraz biur przewodniczącego Rady Europejskiej, państwa aktualnie sprawującego prezydencję w Unii Europejskiej i wszystkich delegacji. Całość ma kosztować ponad 300 mln euro. Cameron skrytykował projekt i uznał go za rozrzutność, na którą nie stać walczących w tej chwili z kryzysem gospodarczym państw europejskich. Jego zdaniem obecna siedziba w Brukseli spełnia swoje zadanie i nie ma potrzeby budować nowej. Słowa Camerona wywołały zdziwienie, ponieważ budynek jest planowany od 2004 r. i nie można już przerwać nad nim prac. Ma on zostać ukończony i otwarty w 2014 r.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/115366-the-independent-cameron-krytykuje-przywodcow-panstw-ue-za-nowa-siedzibe-w-brukseli-skrytykowal-projekt-i-uznal-go-za-rozrzutnosc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.