Papież na Boże Ciało: Idziemy z Chrystusem do ludzi, aby On przemienił świat. "Głęboki sens społecznej obecności Kościoła"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Ojciec Święty Benedykt 16  prowadzi Procesję Bożego Ciała, 23 czerwca 2011 roku
Ojciec Święty Benedykt 16 prowadzi Procesję Bożego Ciała, 23 czerwca 2011 roku

To, co w Wielki Czwartek otrzymaliśmy w zaciszu Wieczernika, dziś otwarcie pokazujemy światu: Chrystusa zmartwychwstałego, który idzie pośród nas i prowadzi nas do Królestwa Niebieskiego. Nie jest On bowiem zarezerwowany dla nielicznych, lecz przeznaczony dla wszystkich

- tak sens eucharystycznych procesji wyjaśniał dziś Bene. ykt XVI w czasie Mszy w Bazylice św. Jana na Lateranie. Obszernie relacjonuje je na swoich stronach internetowych Radio Watykańskie.

Episkopat Włoch przeniósł dzisiejszą uroczystość na przyszłą niedzielę. Dzisiaj obchodzi się ją tylko w Watykanie i papieskich bazylikach.

Jednakże bł. Jan Paweł II, jak tylko został Następcą Piotra, przywrócił tradycję wielkiej procesji Bożego Ciała właśnie na dziś, zgodnie z tradycyjnym kalendarzem. Z konieczności odbywa się ona wieczorem, po Mszy która rozpoczęła się o godz. 19.

W homilii Benedykt XVI zwrócił uwagę na przemieniającą moc Eucharystii. Nie jest ona podobna do pokarmu doczesnego, który zostaje przyswojony przez nasz organizm i staje się jego częścią. W Ofierze Eucharystycznej dokonuje się proces w odwrotnym kierunku. To my zostajemy przyswojeni przez pokarm, stajemy się podobni do Chrystusa, którego przyjmujemy.

W tym kontekście Papież wskazał na społeczny aspekt sakramentu ołtarza.

Eucharystia – powiedział – jednocząc nas z Chrystusem, otwiera nas również na innych. Komunia eucharystyczna jednoczy mnie z człowiekiem obok, nawet jeśli nie jesteśmy w dobrych relacjach, a także z dalekimi braćmi we wszystkich zakątkach ziemi.

Benedykt XVI zauważył, że stąd właśnie wypływa głęboki sens społecznej obecności Kościoła, o czym świadczą wielcy święci społecznicy, którzy zawsze odznaczali się również wielką pobożnością eucharystyczną.

Ten, kto rozpoznaje Jezusa w Hostii Najświętszej – podkreślił – rozpoznaje Go również w bracie, który cierpi. Staje się wrażliwy na każdego człowieka.

Ojciec Święty przypomniał też o szczególnej odpowiedzialności chrześcijan za budowanie społeczeństwa solidarnego, sprawiedliwego i braterskiego.

Zwłaszcza w naszych czasach, kiedy globalizacja coraz bardziej uzależnia nas od siebie nawzajem, chrześcijaństwo może i powinno zadbać o to, by ta jedność nie była budowana bez Boga, czyli bez prawdziwej miłości, bo doprowadziłoby to do zamieszania, indywidualizmu i przeciwstawiania jednych drugim

– dodał Papież.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych