Abp Sławoj Leszek Głódź po obradach Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, określił sobotnią wypowiedź premiera jako niefortunną. Dodał, że księża "nie mogą być używani jako straszak, nie wiadomo do czego".
Na konwencji Platformy Obywatelskiej Donald Tusk powiedział:
Nie będziemy klęczeli przed księdzem, bo do klęczenia jest kościół - przed Bogiem.
Metropolita uznał tę wypowiedź szefa rządu za niefortunną.
Nikt nie musi klękać przed żadnym z 26 tysięcy księży w Polsce, bo nie jesteśmy Najświętszym Sakramentem (...) My już znamy przeszłość i część z nas, biskupów, jeszcze należy do pokolenia, które pamięta te hasła i slogany. One niczemu nie służą, tylko burzą harmonię społeczną, a wszyscy chcemy spokoju.
Zdaniem abp. Głodzia, wypowiedź premiera odnosiła się do księży, którzy także są obywatelami tego państwa.
A na dodatek my nie kandydujemy, ani do Senatu, ani do Sejmu. Jesteśmy i tak już takimi połowicznymi obywatelami, ale nie życzymy sobie, aby ktoś się kłaniał.
Hierarcha zaapelował, by unikać języka, który dzieli Polaków
Trzeba zmierzać ku pewnej konsolidacji, dowartościowywania ludzi. Przecież i tak mamy tyle tych katastrof i biedy, więc dlaczego się mamy wzajemnie biczować?
Podczas spotkania Komisji Wspólnej abp Głódź wyraził też niepokój w związku z przygotowaniami ustawy, która pozwalałaby legalizować związki homoseksualne.
Te związki, jak i adoptowanie przez nie dzieci, jest z punktu widzenia Kościoła katolickiego nie do przyjęcia.
Przedstawiciele rządu i Episkopatu rozmawiali także o prezydencji Polski w Unii Europejskiej. Abp Głódź wskazał na Węgry, które swoją prezydencję rozpoczęły od modlitwy oraz na doświadczenia 15 państw wchodzących w skład Unii i wkład Kościoła katolickiego, w budowanie wspólnej Europy.
Trzeba omówić kwestie, także w wymiarze ekumenicznym, obrony praw religijnych w Europie i na świecie, spraw rodzinnych, problemów demograficznych, polityki prorodzinnej.
Metropolita gdański podkreślił, że konieczne jest w tej sprawie spotkanie premiera rządu bądź ministra spraw zagranicznych z abp. Józefem Michalikiem, przewodniczącym KEP i przewodniczącym Polskiej Rady Ekumenicznej abp. Jeremiaszem. Dodał, że premier dostał list w tej kwestii i teraz oczekiwana jest odpowiedź.
znp, ekai.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/114887-abp-glodz-odpowiada-donaldowi-tuskowi-ksieza-nie-moga-byc-uzywani-jako-straszak-nie-wiadomo-do-czego