Wielkie oszustwo. Rzekomo porwana przez władze syryjska blogerka nie istnieje, a wymyślił ją Amerykanin

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

W internecie podszywanie się pod kogoś innego jest bardzo łatwe. Stare powiedzenie głosi przecież "W sieci nikt nie wie, że jesteś psem". Ale gdy w grę wchodzą ruchy polityczne, fałszywe tworzenie tożsamości mogą okazać się niebezpieczną grą.

Amina Abdallah Araf al Omari mieszkała w Syrii i od miesięcy - konkretniej od lutego - opisywała swoje przeżycia na blogu "Gay Girl in Damascus" oraz na Facebooku. Tak przynajmniej sądzili wszyscy, którzy czytali jej internetowy dziennik. Jej blog stał się niezwykle popularny, także wśród tradycyjnych dziennikarzy, i był wielokrotnie cytowany. Gdy pojawił się na nim wpis, autorstwa kogoś z rodziny o jej zniknięciu, na całym świecie zawrzało. Grupa na Facebooku "Uwolnić Aminę" zyskała ponad 14,000 członków. Niestety, nie tak dawno temu okazało się że to wszystko nieprawda. Nawet zdjęcia były fałszywe, w istocie przedstawiają dziewczynę z Chorwacji, i zostały "pożyczone" przez prawdziwego autora bloga.

Dzięki wysiłkom mediów tradycyjnych, a także niezmordowanego twitterowego kronikarza arabskich rewolucji, Andy'ego Carvina, okazało się że Amina nie istnieje, a całą tożsamość wymyślił 40letni Amerykanin, Tom MacMaster. Jego wpis przepraszający za całe "zamieszanie" zawiera stwierdzenie, że chociaż Amina nie istnieje to jej historia mogłaby się wydarzyć naprawdę, a syryjski reżim brutalnie prześladuje opozycję.

Niestety, oszustwo MacMastera będzie miało poważne konsekwencje dla wszystkich, którzy są w rzeczywistości prześladowani przez reżimy, nie tylko w Syrii. Teraz dziennikarze będą z dużą większą nieufnością podchodzić do tego co mają do powiedzenia "cyfrowi rewolucjoniści". MacMaster wyrządził im prawdziwą niedźwiedzią przysługę.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych