Przykre, czerwcowe ochłodzenie, połączone z duchotą, deszczem i wiatrem, zniechęciły naszą wścibską Osę do dalekich wypraw. Przez chwilę pomyślała o wyprawie do Gdańska na konwencję Platformy, ale lecieć się nie chciało, a wizja tłuczenia się siódemką remontowaną w grabarczykowym tempie zniechęciła także do podróży samochodem. A w samolotach do trójmiasta za duży tłok - bo do Gdańska leci przecież pół naszej władzy platformianej, no i nagranie z przesłaniem prezydenta też leci.
Sfrustrowana Osa przycupnęła więc na jakimś stołecznym parapecie. Rozejrzała się w lewo, w prawo, i w końcu zajrzała za uchylone (duchota!) okno.
- Eureka! - krzyknęła Osa. Ja to mam szczęście!
Osa nie mogła uwierzyć, że tak dobrze wybrała parapet - za oknem dostrzegła byłą liderkę PJN Joannę Kluzik-Rostkowską. Tak, tę Joannę, która - jak wszystko wskazuje - jutro wystąpi na konwencji Platformy w Gdańsku.
Osa pomyślała, że JK-R z pewnością szlifuje przemówienie. To ważny moment. I trudny. Jak wytłumaczyć setkom działaczy PJN odejście? Jak to powiedzieć, żeby to nie zabrzmiało tak, jak wygląda?
Ale nie. JK-R wyraźnie zastanawiała się nad doborem stroju. Na kanapie mnóstwo garsonek - wyraźnie odrzuconych, tych czerwonych, jeszcze z kampanii. Na podłodze jeszcze nie rozpakowane paczuszki z napisem "Zara".
Nagle zadzwoniła komórka. Zaczęła się rozmowa. Osa słuchała i notowała. Oczywiście tylko zdania wypowiadane przez JK-R.
- Cześć Michał.
- (...)
- To już ostatnia wersja, na pewno? Przez chwilę zastanawiałam się, czy dobrze zaczynam, czy to jednak nie będzie śmieszne.
- (...)
- Jak zwykle masz rację (śmiech). Jeszcze przeczytam ze dwa razy, i jutro też, żeby to mieć w głowie. Ale naprawdę dzięki. Dobry tekst.
- (...)
- Żeby tylko Ciebie też wzięli. Ale ty masz więcej czasu, masz jeszcze ponad trzy lata.
- (...)
- Dobra. Dzięki Michał raz jeszcze.
- (...)
- Dobra, zadzwonię jeszcze rano. Cześć.
Ledwie rozmowa ucichła, a JK-R już wybrała następny numer. Po chwili kolejna rozmowa:
- No hej Grzegorz. Misiek Kamiński przysłał. Zerknę i zaraz wam sforłarduję, żebyście zobaczyli, czy wam też wszystko pasuje.
- (...)
- Będzie po amerykańsku, tak mówi.
- (...)
- Tak, wiem, z tą Merkel już skończyłam, też mnie to już męczy (śmiech)...
- (...)
- No tak, dla was to jeszcze gorsze skojarzenie, nie pomyślałam o tym (śmiech)
Zasłuchana Osa nie zauważyła, że JK-R rozmawiając podeszła do okna i złapawszy za klamkę, odcięła Osie możliwość dalszego słuchania. I Osa do tej pory nie wie, który to Grzegorz dostał tekst...
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/114670-osa-nadaje-89-kto-napisal-joannie-kluzik-rostkowskiej-przemowienie-na-konwencje-po-wychodzi-ze-michal-kaminski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.