Od dziś w Internecie znów dostępna jest strona www.AntyKomor.pl, punktująca w satyrycznej formie wpadki prezydenta

Komunikat prasowy dotyczący ponownego uruchomienia strony www.AntyKomor.pl oraz powołania Komitetu Obrony Wolności Słowa

Od dziś w Internecie znów dostępna jest strona www.AntyKomor.pl, punktująca w satyrycznej formie wpadki prezydenta Bronisława Komorowskiego. Strona zawiera nowe spoty dotyczące głowy państwa, teksty i gry. Znajduje się na niej również większość materiałów, które były na niej umieszczone przed zamknięciem strony.

Witryna prowadzona jest przez studenta Roberta Frycza. Została zamknięta w maju, po tym, jak do jego mieszkania, na polecenie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, o godzinie 6 rano weszło ośmiu uzbrojonych funkcjonariuszy. Jeden z nich przekonywał Roberta Frycza, że dla jego własnego dobra lepiej będzie zamknąć stronę.

- Początkowo tej presji uległem, ale teraz postanowiłem ponownie uruchomić ją ponownie. Chcę w ten sposób wyrazić swój sprzeciw wobec represji, jakie wobec mnie zastosowano – mówił podczas konferencji prasowej, która odbyła się dziś w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa.

- Doszedłem do wniosku, że nie mogę pozwolić się zastraszyć. Dzięki wsparciu tysięcy internautów, wielu znajomych i przyjaciół, którzy pomogli mi w przygotowaniu nowych materiałów,  strona może znów funkcjonować – podkreślał.

W konferencji wziął udział również Bartosz Michalczyk, zatrzymany w maju na Górze Świętej Anny za niesienie transparentu ze słowami: "Przyszła pora na AntyKomora. Wolność słowa jest niezdrowa" podczas wizyty w tej miejscowości prezydenta Komorowskiego.

- Ja i mój kolega zostaliśmy zatrzymani przez nieznane osoby, które nie chciały się wylegitymować – mówił Bartosz Michalczyk.

- Zawieziono nas na komisariat, gdzie byliśmy przetrzymywani aż do zakończenia wizyty prezydenta. Czy to są standardy demokratycznego państwa? – pytał.

Obecni na konferencji Edyta Żyła i Bartosz Kownacki poinformowali o utworzeniu Komitetu Obrony Wolności Słowa

- Będziemy wspierać wszystkich tych, którzy mają odwagę wyrażać swoje poglądy - zapewniał mecenas Bartosz Kownacki.

Edyta Żyła w geście poparcia dla Bartosza Michalczyka, Roberta Frycza oraz wszystkich tych, którzy nie boją się głośno mówić tego, co myślą, symbolicznie złożyła swój podpis na transparencie z napisem: "Przyszła pora na AntyKomora", który został wystawiony w sali, w której odbywała się   konferencja.

Po zakończeniu konferencji na transparencie swoje podpisy złożyło kilkadziesiąt osób. Akcja zbierania podpisów będzie kontynuowana w Internecie.