Tak jak zapowiadał, tak zrobił. Ludwik Dorn poprowadził pikietę pod Kancelarią Premiera pod hasłem "obrona matoła"

PAP
PAP

Tak jak zapowiadał, tak zrobił. Poseł niezrzeszony Ludwik Dorn poprowadził pikietę pod Kancelarią Premiera pod hasłem "obrona matoła". Obok stoi piosenkarz estradowy Andrzej Rosiewicz.

Razem z Ludwikiem Dornem - dziś posłem niezrzeszonym, ale jednocześnie "sojusznikiem ludu pisowskiego", kilkadziesiąt osób protestowało przeciw karaniu mandatami za okrzyki wymierzone w premiera Tuska.

Chodzi o to, że wlepiono mandaty karne kibicom, którzy zorganizowali legalną demonstrację, podporządkowywali się zarządzeniom policji, a zatrzymano ich i zawieziono na komisariat wtedy, gdy zakrzyknęli "Donald matole, twój rząd obalą kibole", co było formą, może niezbyt uprzejmej, ale politycznej polemiki z decyzjami rządu o zamykaniu stadionów - tak Dorn mówi o powodach zorganizowania pikiety.

W zaparkowanej obok furgonetki pikietę wspierał żywy Koziołek Matołek. Również Ludwik Dorn paradował  z pluszowym Koziołkiem-Matołkiem.

Jak zapowiadał Dorn, pikieta miała mieć charakter "ustawki":

Pomysł zrodził się po telefonie pewnego kibica Legii do oficera sztabowego Kwatery Głównej FOM. Kibic ten przedstawił się jako klasyczny stadionowy chuligan, albowiem wraz z grupą kolegów ZAWSZE łamie przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych i przebywa na płycie boiska. To kibice niepełnosprawni na wózkach inwalidzkich, którzy zapowiedzieli grupowe uczestnictwo w naszej USTAWCE i po obu stronach zgrupują się w chorągwie koronne prowadzące wojsko do bitwy. Wszyscy będziemy 3 czerwca bronili Matoła, ale ktoś musi go atakować, żebyśmy mogli go obronić. Dlatego apeluję do uczestników naszej USTAWKI, by ci, którzy godzą się na niewdzięczną rolę agresorów, stanęli bliżej Belwederu, a obrońcy Matoła – bliżej Ogrodu Botanicznego. Podstawową bronią agresorów będzie okrzyk: Donald, Matole, twój rząd obalą kibole; obrońcy odkrzykiwać będą: Niech zabrzmi pieśń wesoła, że obronimy Matoła. Rytm kolejny fal ataków, obrony i kontrataków będzie nadawał poprzez rapowanie feldmarszałek Rosiewicz.

Formę happeningu Dorn tłumaczył tak:

Chcę dać znać, że można o sprawach poważnych mówić także w formie lekkiej i zabawnej, liczę na dobrą zabawę.

Na pikietę przyszło kilkadziesiąt osób.

Jak podają media, na pikietę zareagował rzecznik rządu Paweł Graś, który umieścił wpis na Facebooku:

Na zorganizowanej przez L.Dorna demonstracji, zamiast tłumów, kilkadziesiąt osób i koza. Ciekawe co jeszcze wymyśli Ludwik, żeby załapać się na listy PiS-u w następnych wyborach.

Prawda, że "dowcipnie"?

Pikietujący pod jego przewodnictwem śpiewali m.in.: na melodię "Ody do radości" Ludwika van Beethovena:

"Radość wszystkim, wszystkim radość, niech się cieszy każdy stan, obronimy dziś matoła - wiwat matoł, król i pan";

na melodię kubańskiej "Guantanamery":

"Donald matole, twój rząd obalą kibole, pieśń to wesoła, że obronimy matoła".

A także:

"Hej hej matoły omijajcie góry lasy doły, dzwoń, dzwoń, dzwoń dzowneczku-matołeczku".

Cytaty za: Dziennik.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych