Braki w rosyjskich dokumentach: "różnią się od polskich standardów i zostały przysłane, delikatnie mówiąc, w sporym nieładzie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP
fot. PAP

Polska prokuratura odkryła nowe, poważne braki w materiałach dotyczących śledztwa smoleńskiego - podaje RMF FM. Sprawa wyszła na jaw po przetłumaczeniu prawie całej dokumentacji medycznej ofiar tragedii 10 kwietnia. Na razie śledczy nie wiedzą, czego dokładnie brakuje.

Pierwsza analiza przetłumaczonych 14 tomów akt pozwala stwierdzić, że w dokumentach są poważne braki. W rozmowie z reporterem radia kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej powiedział:

Kompletu nie ma. Nie mamy kompletu dokumentacji sądowo-medycznej (...) W prokuraturze powołano specjalną podgrupę zajmującą się analizą dokumentacji medycznej. Stało się tak dlatego, że materiały sekcyjno-medyczne przysłane z Rosji różnią się od polskich standardów i zostały przysłane, delikatnie mówiąc, w sporym nieładzie. Każde nazwisko, tak to powiem, to jest kilka ekspertyz albo nawet kilkanaście.

Wojskowi prokuratorzy liczą, że brakujące materiały zostaną przysłane z Rosji... w lipcu, lub w sierpniu.

Przypomnijmy, dotychczas polska prokuratura nie zgadzając się na ekshumację dwóch ofiar katastrofy, zasłaniała się m.in. właśnie brakami w materiałach przysłanych z Moskwy. W tej sytuacji rodziny ofiar mają kolejny argument, by jeszcze mocniej naciskać na śledczych, bo grę na zwłokę dokumentacją medyczną Rosjanie mogą prowadzić jeszcze długo, czym obniżą wiarygodność sekcji zwłok po później przeprowadzonych ekshumacjach.

znp, rmf.fm

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych