Jan Krzysztof Bielecki: "Premier Tusk nie jest osobą małostkową, wręcz przeciwnie"

Jan Krzysztof Bielecki w dzisiejszym programie "Polityka przy Kawie mówił m.in. o :

Profesorze Leszku Balcerowiczu i Donaldzie Tusku

Zapytany o sens puszczenia informacji, że prof. Leszek Balcerowicz mógłby być szefem Międzynarodowego Funduszu Walutowego, mówił:

(...) Pojawienie się szansy na wybór nowego szefa, to jest zawsze taki trochę konkurs piękności pomiędzy państwami i wtedy pojawiają się różne kandydatury z różnych krajów (...) więc pojawiały się też głosy że są możliwi kandydaci z Polski. Jak Pan popatrzy na prof. Belkę, na prof. Balcerowicza, to można powiedzieć, że Polska też ma w swoich zasobach bardzo dobrych graczy, godnych najwyższych stanowisk międzynarodowych.

Nawiązując do oceny Donalda Tuska, że wystawianie polskiego kandydata jest bez sensu, kontynuował:

Premier ma inną perspektywę, ma inną sieć kontaktów. W tej chwili być może chodzi o to, że dla krajów europejskich najważniejsze jest żeby kandydat był z Europy, bo w Europie jest naprawdę bardzo wiele spraw do rozstrzygnięcia (...). W związku z tym Europa stara się żeby mieć swojego przedstawiciela, który będzie szefem tej niezwykle ważnej organizacji, którą kiedyś nazywano takim żandarmem finansów międzynarodowych, i myślę, że o to chodziło premierowi, żeby to był europejczyk.

Zaprzeczył też, że być może wystawiono kandydaturę prof. Leszka Balcerowicza w taki sposób, żeby jej nie wystawić, i że mogło chodzić o kwestię konfliktu między polskim rządem a prof. Leszkiem Balcerowiczem.

Panie redaktorze, premier Tusk nie jest osobą małostkową,  wręcz przeciwnie, potrafi oddzielić to kiedy różnimy się w tej konkretnej sprawie, od tego co jest ważne dla kraju i umieć zawsze się tym interesem kraju kierować

Minister Fedak i OFE

Pytany o  Minister Fedak i pogłoskach o kolejnej zmianie ustawy, która miałaby doprowadzić do tego, że nasze oszczędności z OFE na 10 lat przed  przejściem na emeryturaę będą stopniowo przenoszone do ZUS-u, i że ZUS będzie wypłacał emerytury, komentuje:

Mamy trochę już kampanię wyborczą. Pani minister jest przedstawicielem koalicyjnego partnera w rządzie, pokazuje, że ma swoje wyraziste poglądy (...) jeżeli chodzi o kwestie wypłacania przez ZUS emerytur, to wydaje mi się, że to jest dobre rozwiązanie. Po co robić, żeby to wypłacało czternaście firm, skoro może to robić jedna, zwłaszcza, że technicznie nie jest to skomplikowana sprawa. Natomiast dyskusja, żeby te fundusze jak gdyby zamykać  ileś lat wcześniej i przekazywać do ZUS-u, to jest już zupełna przebudowa modelu istniejącego w Polsce (...)my uważamy, ja jako przewodniczący rady, że najważniejsza jest w tej chwili ta ustawa efektywnościowa, nad którą minister Boni pracuje, która również odpowie na tę kwestię, jak mają funkcjonować fundusze dla osoby która jest 10 lat przed emeryturą, 15 lat przed emeryturą, czy 20 lat przed emeryturą. I kwestia dobierania funduszy jest na pewno bardzo ważna, i to jest kolejna rzecz, która, no niestety, nie była przez te 11 lat zrobiona.

Przyszłorocznym budżecie

Na pytanie o upadek idei rządowej żeby szybko uchwalić budżet, i czy jego zdaniem nic z tego nie będzie, zaprzecza:

To jest w całkowicie realna w dalszym ciągu kwestia, i to jest dobre postawienie ram właściwie przed kampanią wyborczą, żeby było jasno powiedziane co jest możliwe do zrobienia w Polsce w najbliższych latach. To jest też na pewno zniesienie tego obowiązku pracy nad takim budżetem na tym najbardziej napiętym etapie, w trakcie Polskiej Prezydencji przewodnictwa w UE.

O piłce nożnej

Jan Krzysztof Bielecki mówił też o przewadze argumentu bezpieczeństwa na stadionach nad argumentami ekonomicznymi:

Wydaje mi się, że tutaj trzeba faktycznie wyjaśnić o co w tym sporze chodzi. Chodzi tylko o jedną rzecz, chodzi o elementarne bezpieczeństwo na stadionie i absolutną walkę z przemocą, i jeżeli jest naruszane bezpieczeństwo, i jeżeli ktoś stosuje przemoc, to wtedy trudno mówić o tych argumentach  nazwijmy ekonomicznych(...) to jest nieistotne.

eve