Zbigniew Ziobro o działaniach premiera Donalda Tuska tuż po 10/04: "Postąpił najgorzej jak można, tak jak zagrał Putin"

Zbigniew Ziobro w rozmowie z RMF FM odpowiada na pytanie, czy podpisuje się pod zapowiedzią postawienia premiera Donalda Tuska - po wygranych przez PiS wyborach - przed Trybunałem Stanu, w związku z oddaniem Rosji śledztwa smoleńskiego:

Jeśli pyta mnie pani jako prawnika to ja jako prawnik odpowiadam, że Donald Tusk nie wywiązał się w mojej ocenie ze swoich prawnych i konstytucyjnych obowiązków wtedy kiedy przychodziło decydować o sposobie i formie prowadzenia śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Całkowicie oddał inicjatywę Rosji. Putinowi, byłemu wysokiemu oficerowi KGB który stał na czele komitetu śledczego i było jasne ...

Agnieszka Burzyńska: I to jest powód do Trybunału Stanu?

Zbigniew Ziobro: To jest powód raczej ... Premier nie jest obowiązany do tego by w ramach swoich konstytucyjnych obowiązków i ustawowych... dbać o interes państwa w sprawach najbardziej newralgicznych? Chyba śmierć polskiego prezydenta, coś co wydarzyło się pierwszy raz w historii nowożytnych państw, wymagało pewnego namysłu, zwołania rady ministrów, sięgnięcia po najwybitniejszych ekspertów, tu w Polsce sięgnięcia po ekspertów, zagranicznych ekspertów z UE, z NATO, których Tusk mógł zapytać jak postąpić. Postąpił najgorzej jak można, tak jak zagrał Putin.

Pytany, czy "widzi zarzuty karne", Ziobro odpowiada:

Zbigniew Ziobro: Jest taki przepis w kodeksie karnym, nazywa się przestępstwem nadużycia władzy i polega na stwierdzeniu że urzędnik, w tym wypadku wysoki urzędnik państwowy czyli premier nie wywiązał się ze swoich obowiązków lub je przekroczył, cedując prowadzenie śledztwa na rzecz Rosji, ze szkodą dla interesu publicznego i moim zdaniem tu jest poważne podejrzenie że takie zdarzenie mogło mieć miejsce i w przyszłości odpowiednie organa wymiaru sprawiedliwości, czy to powszechne, czy to nadzwyczajne jak trybunał stanu powinny rzecz ocenić. Ja nie chce oceniać w tej chwili oceniać ostatecznie, ale oceniam że są ku temu podstawy.

Pytany, dlaczego nie zgłosi sprawy w prokuraturze już teraz, były minister sprawiedliwości odpowiada:

Ja jestem skromnym europosłem w Brukseli, w Strasburgu, tam zajmuje się sprawami klimatu.

Więcej na RMF FM