Białoruski rubel każdego dnia traci na wartości. Białorusini wykupują sprzęty gospodarstwa domowego, materiały budowlane i produkty żywnościowe o długim terminie ważności. Mieszkańcy Białorusi w pierwszej kolejności wykupują sól, mrożone ryby, konserwy. W najcięższej sytuacji są ludzie starsi. Wartość ich emerytur w ciągu tygodnia spadła w przeliczeniu o około 300 zł i nadal spada. Przed bankomatami w białoruskich miastach pojawiły się kolejki – to efekt plotek, że banki ograniczą wypłatę gotówki.Białoruskie władze liczyły, że Rosja przekaże kredyt w wysokości 6 mld dolarów, który pozwoliłaby ustabilizować białoruski rubel, jednak Rosjanie obiecali jedynie 3 mld dol w ciągu trzech lat.
Tymczasem białoruskie władze nie dostrzegają problemu wzrostu cen, białoruski wicepremier Siarhej Rumas, stwierdził podczas wczorajszego spotkania z dziennikarkami, że ceny na żywność wręcz spadają a obywatele wykupują jedynie kilka rodzajów towarów.
Według państwowego Komitetu Statystycznego Białorusi w od początku roku zaobserwowano wzrost cen w wysokości 15 proc, w samym kwietniu ceny wzrosły o 4,5 proc. Zdaniem Stanisława Bohdankiewicza, byłego szefa Banku Narodowego Białorusi kredyt 1 mld jaki w tym roku otrzyma od Rosji Białoruś, nie zmniejszy inflacji.
„Białorusi co kwartał potrzeba 1 mld dolarów żeby ustabilizować bilans płatniczy kraju." – dodał.
Jego zdaniem, by uratować sytuację, potrzebne są poważne reformy gospodarcze i cięcie kosztów budżetowych.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/113790-bialorusini-rzucili-sie-do-sklepow-sol-mrozone-ryby-konserwy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.