"Nasz Dziennik": Dwa miesiące przed 10.04 gen. Błasik podnosił problem ograniczenia limitów paliwa dla lotnictwa i godzin nalotów i braku pieniędzy na remonty

Jak informuje "Nasz Dziennik", dwa miesiące przed katastrofą smoleńską dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik w piśmie do szefa zarządu planowania rzeczowego P-8 gen. Zbyszka Czerwińskiego podnosił problem ograniczenia limitów paliwa dla lotnictwa, godzin nalotów i braku pieniędzy na remonty.

"Nasz Dziennik" dotarł do pisma z lutego 2010 r., sygnowanego przez dowódcę Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika, adresowanego do szefa zarządu P-8 gen. bryg. Zbyszka Czerwińskiego, w którym gen. Błasik zgłasza ograniczenia w limitach przydziałów paliw płynnych dla lotnictwa (w sumie brakowało blisko 12 tys. ton paliwa lotniczego oraz 75 ton benzyny lotniczej) prowadzące do zmniejszenia godzin nalotów dla pilotów, co nie zabezpiecza realizacji zadań Sił Powietrznych oraz zadań zgłoszonych przez inne jednostki Sił Zbrojnych. Dowódca Sił Powietrznych gen. Błasik stwierdza też braki finansowe na zabezpieczenie eksploatacji statków powietrznych na rok 2010. Chodzi o brakującą kwotę ponad 224 tys. zł potrzebnych na zakup lub remont brakujących lub niesprawnych części zamiennych oraz zespołów napędowych.

"Nasz Dziennik przypomina, że wydatki na obronę należą do tzw. sztywnych wydatków budżetowych - ustawa z 2001 r. gwarantuje finansowanie w wysokości co najmniej 1,95 proc. PKB. Tymczasem w roku 2009-ym wydatki  te wyniosły 1,81 proc. PKB. Doszło więc do złamania przepisów ustaw.

W sumie w 2009 roku budżet resortu obrony został okrojony o ponad 5 mld zł - z 24,5 do 19,3 mld złotych. W rezultacie zabrakło pieniędzy m.in. na ćwiczenia na symulatorach. W sumie potrzeby Sił Powietrznych były w tym czasie zabezpieczone w granicach zaledwie dwudziestu kilku procent.

Sil