Jarosław Kaczyński: rząd powinien wystąpić do Rosji z żądaniem wypełnienia zobowiązań w sprawie 10/04

Jarosław Kaczyński: rząd powinien wystąpić do Rosji z żądaniem wypełnienia zobowiązań

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego polski rząd powinien w formie oficjalnego wystąpienia zwrócić się do Rosji z żądaniem wypełnienia zobowiązań ws. wyjaśnienia przyczyn tragedii smoleńskiej.

„To powinno być oficjalne wystąpienie rządu polskiego do rosyjskiego z żądaniem wypełniania zobowiązań. To powinno być także odwołanie się do tych przepisów, z których nie skorzystano, a które przecież w dalszym ciągu obowiązują" – podkreślił Jarosław Kaczyński. „To jest porozumienie z 1993 roku. Jest także umowa o remoncie samolotu. To jest innego typu podstawa cywilno-prawna, a nie prawno-międzynarodowa, ale jest" – wyliczał Prezes PiS. „W tej sprawie można uczynić wiele i oczywiście dużo zależy od raportu Millera" – przyznał Jarosław Kaczyński. „Gdyby ten raport był rzetelnie przygotowany, no to byłby całkowitym zdezawuowaniem raportu anodyny" – podkreślił.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego także polska dyplomacja „powinna dostać jako zadanie priorytetowe polecenie, by bardzo intensywnie dezawuować na arenie międzynarodowej raport Anodyny, całą tę bajkę o naciskach, o winie polskich pilotów i stawiać sprawę niewywiązywania się przez Rosję ze zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego."

„Gdybym w tej chwili był premierem, jakimś cudem w tej chwili nim został, bym tego typu zadania przedsięwziął. Rozmowy z Rosjanami - takie wprost - bez żadnych elementów nacisku do niczego nie prowadzą, to jest stara prawda" – zaznaczył Prezes PiS.

Jarosław Kaczyński w odpowiedzi na pytania dziennikarzy padające podczas konferencji prasowej skomentował także spotkanie Donalda Tuska z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem. Seremet wcześniej mówił, że poprosi o premiera o pomoc w związku z opóźnieniami w realizacji wniosków do strony rosyjskiej w śledztwie dot. katastrofy smoleńskiej.

„To potwierdza coś, co mówiłyśmy od samego początku" – powiedział Jarosław Kaczyński. Tutaj była potrzebna, ale nie dziś, tylko rok temu bardzo zdecydowana akcja polityczna. Były ku temu wszelkie merytoryczne podstawy – podkreślił. „Jeżeli ginie 96 obywateli polskich, to niezależnie nawet kim ci obywatele są, polskie państwo ma obowiązek zrobić wszystko, żeby ustalić okoliczności tej śmierci. Jeżeli ginie prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i wielu ludzi bardzo wybitnych, zapisanych w polskiej historii, to te przyczyny są można powiedzieć jeszcze ostrzejsze. Tak to jest w każdym razie na świecie oceniane" – zaznaczył.

„Ta abdykacja ze strony pana premiera Tuska była czymś, najłaskawiej to ujmując, zadziwiającym. Mam nadzieję, że kiedyś historycy ustalą, jakie były tego przyczyny, czego się obawiał Donald Tusk, czego być może nadal się obawia" – powiedział Prezes PiS.

„Natomiast dziś, no cóż, dobrze oczywiście, że prokurator Seremet tę sprawę postawił chociaż różne jego decyzje, w tym oświadczenia, bez jakichkolwiek ku temu podstaw, że nie było zamachu, ja nie twierdzę, że był, żeby było jasne. Tylko mówię, że nie przeprowadzano żadnych badań, które by mogły wykluczyć jakąkolwiek hipotezę co do przebiegu tych zdarzeń" – stwierdził Jarosław Kaczyński

„Takich badań nie ma, nie ma czarnych skrzynek, nie ma wraku, nie przebadano ciał., odmawia się - nie wiedzieć czemu – ekshumacji" – wyliczał Prezes PiS. „To jest, łagodnie mówiąc, bardzo podejrzane, czego się tutaj ktoś boi" – podsumował.

Krótko mówiąc, mamy do czynienia z sytuacją, na którą prokurator Seremet powinien reagować jako prokurator generalny, nakazując prokuraturze wojskowej podjęcie różnego rodzaju decyzji, choćby o ekshumacji, sprawdzeniu, czy to rzeczywiście ciała tych osób, które zostały pochowane pod swoimi nazwiskami tam leżą". – podkreślił Jarosław Kaczyński „Poza tym jest do zbadania jeszcze wiele innych rzeczy, chociaż nie znam się na tym i nie wiem, czy nie jest tak, że wielu rzeczy już nie można zbadać" – dodał Prezes PiS.