Zamach w Mińsku okiem Białorusina. Prawdopodobną wersją będzie konflikt w białoruskich służbach specjalnych"

PAP
PAP

Zamach na Białorusi efektem walki wewnątrz KGB

Raczej odrzucam wersję udziału opozycji w zamachu na mińskie metro. Białoruska opozycja praktycznie całkowicie zniszczona, znajduje się obecnie pod totalną kontrolą służb specjalnych. Po podobnym ataku w 2008 roku, praktycznie od całej męskiej populacji pobrano odciski palców (w tym także mnie), więc ciężko znaleźć w tym kontekście pole manewru dla opozycji. Sytuacja na Białorusi jest bardzo napięta. Od kilku miesięcy trwają aresztowania, sądy etc.

Moim zdaniem  prawdopodobną wersją będzie konflikt w białoruskich służbach  specjalnych. Białoruskie KGB jest teraz prowadzone przez najbliższych  przyjaciół najstarszego syna Łukaszenki- Wiktara. Oni od niedawna są poddani ostrej krytyce za swoje skandaliczne zachowania. Na ogół to ugrupowanie jest dość ostro krytykowane. Z drugiej strony, jest też grupa byłego szefa Rady Bezpieczeństwa Wiktora Szejmana, który był wielokrotnie oskarżany o porwanie  i likwidację  ( około 10 lat temu) znanych białoruskich polityków opozycyjnych. On wrócił do Łukaszenki. I właśnie to zderzenie, ta rywalizacja starych wilków z młodym pokoleniem czekistów może spowodować (czytaj sprowokować) taki atak terrorystyczny. Tym bardziej, że po wybuchu w 2008 r. już pojawiały się takie teorie.

Kolejna sprawa to sytuacja na Białorusi, która nosi charakter ekonomiczny. Ogłoszono, że Moskwa nie spieszy się przeznaczyć 3 miliardy dolarów kredytu na pomoc dla Białorusi. W tym tygodniu także przywódcy europejscy spotykali się w celu omówienia sankcji gospodarczych wobec  reżimu Łukaszenki. Na Białorusi już od dwóch tygodni panuje panika na rynku walutowym. Ludzie się duszą i to całkiem dosłownie, duszą sie w kolejkach do kantoru. W tej chwili, po tym ataku, Rosja oczywiście będzie chciała pomóc  bratniemu narodowi. A Europa, z kolei, pewnie odłoży na jakiś czas nakładanie sankcji ekonomicznych. Dlatego wydaje mi się, że zainteresowanie władz jest oczywiste. To smutne i może straszne to zabrzmiało, ale jest w tym jakaś prawda.

„IS FECIT QUI PRODEST" powiadali Rzymianie. Analizujemy i wyciągamy wnioski. Kto odniesie korzyść ze zdarzenia, dzięki któremu ludzie na dłuższy czas odwrócą swoją uwagę od sytuacji gospodarczej w kraju? Komu na rękę, że ludzie będą bali się zbierać masowo na ulicach i manifestować niezadowolenie z tragicznej sytuacji ekonomicznej? Komu na rękę, żeby stworzyć ludziom obraz złych terrorystów a nie skupiać się na osobie, która jest prawdziwym winowajcą wszystkich problemów tego kraju? Domyślacie się?

Accusatorem Adversarium - autor jest Białorusinem, dla Polityki Wschodniej napisał pod pseudonimem.

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych