Jarosław Gowin w kontrwywiadzie RMF FM mówi o powodach, dla których Rosjanie zamienili tablicę na lotnisku w Smoleńsku. Jego zdaniem była to z "premedytacją zaplanowana prowokacja", mająca trzy cele:
Po pierwsze, skłócić jeszcze bardziej Polaków, to jest stara metoda dyplomacji rosyjskiej od stuleci. Akurat historią Rosji się dużo zajmuje. Po drugie, chodziło o to, żeby odciągnąć uwagę Polski od zagadnień z punktu widzenia polskiej racji stanu dużo ważniejszych np. działań rosyjskich zmierzających do odciągnięcia Ukrainy od Unii Europejskiej. Po trzecie, myślę, że Rosjanie liczyli, że fala nastrojów antyrosyjskich przybierze jakąś postać radykalną i w przeddzień polskiej prezydencji będzie można oskarżyć nas o rusofobię.
Poseł Gowin pytany jest też o obchody 1. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem "niedzielną bitwę o pamięć" wszyscy przegrali, bo - jak mówi - "jeżeli nawet taka rocznica nas dzieli, tzn. że w coraz mniejszym stopniu jesteśmy wspólnotą".
Mówi też, że Platforma Obywatelska nie chce uczestniczyć w "wyszarpywaniu sobie tej pamięci". Odnosi też wrażenie, że tę pamięć próbuje zawłaszczyć PiS, który zdaniem posła Gowina upartyjnia. Jarosław Gowin zakłada też, że przyjdzie jeszcze czas na wspólne przeżywanie rocznicy katastrofy smoleńskiej, ale będzie to zapewne za kilka lat.
eve/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/112276-jaroslaw-gowin-sklocic-jeszcze-bardziej-polakow-to-jest-stara-metoda-dyplomacji-rosyjskiej-od-stuleci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.