Bronisław Komorowski: "Najpiękniejszym z wszystkich pomników, które można by postawić, jest pomnik wspólnoty"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Wystąpienie Prezydenta RP podczas uroczystości pierwszej rocznicy katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem

To już rok, to minął już cały rok od tego momentu, gdy wielu z nas, gdy wielu z obecnych tutaj, na warszawskich Powązkach, zawalił się świat, bo minął rok od katastrofy na lotnisku w Smoleńsku, gdzie w drodze na uroczystości w Katyniu, zginęło 96 naszych rodaków z panem prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele.

Minął rok i można z tej perspektywy zobaczyć ogrom dramatu i bólu, który przejął państwo polskie i naród. Trzeba z tej perspektywy widzieć także 96 dramatów, które dotknęły rodziny ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Trzeba z perspektywy roku widzieć to, co jest wielkie, piękne, co także strasznie bolało, a także i zobaczyć z tej perspektywy rzeczy mniej istotne, jakimi są podziały, czasami spory, czasami konflikty polityczne.

Dzisiaj, stojąc przed tym niezwykłym pomnikiem na warszawskich Powązkach, wracamy pamięcią do tamtej chwili i pamiętamy, że w tej strasznej katastrofie zginęli zarówno ci, którzy osiągnąwszy już zaawansowany wiek, oglądali się wstecz i oceniali własne życie, własne zasługi dla Ojczyzny. Ale że razem z nimi zginęło wiele osób w pełni życia, w pełni sił, pełni pomysłów, rozpędu i chęci zrobienia czegoś dobrego dla Polski, dla Ojczyzny, dla swoich bliskich, dla rodziny.

Dlatego dzisiaj jesteśmy tutaj razem z rodzinami, staramy się czuć ich myślami, czuć ich sercami ten ogrom bólu. Staramy się także wsłuchiwać się w ich serca, które mówią nie tylko o bólu osobistym, ale także o trosce za Ojczyznę, o trosce za przyszłość nas wszystkich.

Myślę, że w tym miejscu trzeba również powiedzieć, że jednym z piękniejszych pomników, które moglibyśmy razem wystawić, to jest wspólna dbałość o to, aby ci, którzy zginęli ze swoimi marzeniami, ze swoimi pasjami, znaleźli kontynuatorów, znaleźli tych, którzy zadbają o kontynuację ich pasji, ich marzeń i ich nadziei na przyszłość.

Stojąc tutaj przed tym pomnikiem musimy również sami sobie zadawać pytanie, ile potrafiliśmy w ciągu tego roku ocalić z tego szczególnego nastroju żałoby ogólnonarodowej, ile zdołaliśmy zachować dla budowy poczucia wspólnoty nas wszystkich.

Myślę, że w tym miejscu należy także powiedzieć, że najpiękniejszym z wszystkich pomników, które można by postawić, jest pomnik właśnie wspólnoty budowanej także w oparciu o dramat przeżycia, o szczególny nastrój żałoby narodowej i o poczucie tego, że wszyscy razem mamy jeszcze bardzo wiele do zrobienia w imię pamięci o tych, którzy odeszli rok temu.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych