Jak wszyscy wiedzą, Bronisław Komorowski od lat jest myśliwym. Polowania to przyjemność, z której - nawet teraz kiedy został głową państwa - jest mu bardzo ciężko zrezygnować. Obejmując urząd prezydenta mówił, że zrezygnuje z polowań, bo obiecał to swoim dzieciom. W wywiadzie dla "Faktu" wyznał jednak, że przychodzi mu to z bólem. Przyznał też, że na polowania jeździ:
Jeżdżę. Bo polują mój syn i zięć, wielu moich przyjaciół. Ale to tak, jakby pić piwo bezalkoholowe.
Hmm...wygląda na to, że jeździ, ale nie poluje. Dziwne. Nam w to jakoś ciężko uwierzyć. A przypisanie polowania bez strzelby do picia piwa bezalkoholowego to chyba lekka przesada, prawda?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/112065-komorowski-od-roku-walczy-z-nalogiem-polowania-to-przyjemnosc-z-ktorej-ciezko-mu-zrezygnowac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.