SKLW informuje, że Piotr Staruchowicz i Kuba Rzeźniczak w dniu dzisiejszym się spotkali i wyjaśnili wszystkie nieporozumienia. Obie strony stwierdziły, że działały w afekcie – jeden za dużo powiedział, a drugi nie był w stanie się powstrzymać od czynu, który nie powinien mieć miejsca.
Dla wszystkich, którym dobro Legii Warszawa leży na sercu emocje w aktualnej sytuacji muszą być zrozumiałe. Stowarzyszenie wyraża satysfakcję z tego, ze zarówno dla piłkarza, jak i kibica dobro Legii stoi na pierwszym miejscu.
Oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa dotyczące sobotniego zajścia po meczu z Ruchem Chorzów.
Przypomnijmy, że po sobotnim meczu Legia - Ruch (2:3) piłkarz Jakub Rzeźniczak wyzwał wyzywających go kibiców. Gdy pół godziny później wyszedł z drużyną na pomeczowe rozbieganie, został uderzony w twarz przez "kibica" - znanego jako "Staruch". Ochrona nie zatrzymała chuligana, który wyszedł klubowym tunelem.
(za: Wyborcza.pl)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/111935-kochani-kibice-kochani-pilkarze-jeden-za-duzo-powiedzial-a-drugi-nie-byl-w-stanie-sie-powstrzymac-od-czynu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.